Do napaści na kobietę doszło już 19 marca w jednej z gorzowskich galerii handlowych. – Mężczyzna wciągnął młodą klientkę do damskiej toalety. Sprawca zaczął się z nią szarpać. Chciał ją wepchnąć do kabiny i zgwałcić – opowiada podkom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Dodaje, że napadnięta przez osiem minut szamotała się ze sprawcą w końcu udało się jej uciec. Gdy powiadomiła o wszystkim ochronę sprawcy udało się zbiec.
W komendzie w Gorzowie powstała specjalna grupa policjantów, którzy szukali sprawcy. Dzięki nagraniom monitoringu policja wiedziała jak wygląda. – Wytypowaliśmy kilka osób. I tak doszliśmy do sprawcy – mówi podkom. Konieczny.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. To był 27-letni Grzegorz K. ze wsi oddalonej 20 kilometrów od Gorzowa. Okazało się, że w przeszłości był karany za kradzieże i gwałt. Teraz usłyszał on zarzuty usiłowania zgwałcenia. – Przyznał się do winy – mówi policjant.
Dodaje, że podejrzany trafił za kraty pod koniec marca, ale wcześniej prokuratura nie zgodziła się na ujawnienie tej informacji. Sprawdzano czy Grzegorz K. nie ma na koncie innych gwałtów. Na razie to się nie potwierdziło. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.