Jako pierwszy o odejściu szefa stołecznej policji poinformował portal tvn 24. Jak twierdzi "oficjalne przyczyny to problemy rodzinne komendanta, a nieoficjalne: seria konfliktów i słabe efekty walki z przestępczością".
Jak informuje portal komendant Dariusz Działo zwrócił się z raportem o przeniesienie do Lublina. Zastąpi go dotychczasowy szef lubelskich policjantów Michał Domaradzki. Jego nominacja jest opiniowana u wojewodów. Najprawdopodobniej zacznie on pracę w stołecznym garnizonie już od pierwszego września.
W ciągu roku jego rządów stołeczna policja nie odniosła żadnych znaczących sukcesów, którymi mogłaby się pochwalić. Za to ostro był krytykowany przez szeregowych policjantów i samorządowców, miał też fatalną opinię wśród niektórych prokuratorów.
Pisaliśmy m.in. o krytykowanych przez samorządowców pomysłach likwidacji lub łączenia niektórych komend. Ostrą krytykę zebrał też od swoich przełożonych za zmianę systemu organizacji służby. Służby prewencyjne mają pracować po 8 godzin, zamiast 12 godzin.
Ma go zastąpić Michał Domaradzki, który już pracował w stołecznej policji, był zastępcą komendanta odpowiedzialnym za pion kryminalny. Pracował też w policji świętokrzyskiej i lubelskiej.