Reklama

Przyszłe wybory znów z książeczką

Prezydent proponował zniesienie broszur do głosowania, na których tak zyskał PSL. Nic z tego nie wyjdzie.

Aktualizacja: 14.04.2015 00:18 Publikacja: 13.04.2015 20:32

W wyborach lokalnych w 2014 r. karty w formie książeczek zmyliły tysiące głosujących

W wyborach lokalnych w 2014 r. karty w formie książeczek zmyliły tysiące głosujących

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

– W ubiegłym tygodniu przyjęliśmy projekt prezydencki z pewnymi uzupełnieniami – mówi poseł Mariusz Witczak z PO. Jest szefem sejmowej podkomisji zajmującej się propozycją nowelizacji kodeksu wyborczego przygotowaną w kancelarii Bronisława Komorowskiego. Prezydent chciał likwidacji nakładek brajlowskich dla niewidomych, a co za tym idzie, zniesienia broszur do głosowania. Rewolucji jednak nie będzie.

Nakładki wykonuje się z plastiku. Nazwiska kandydatów są naniesione alfabetem Braille'a i posiadają wycięcia w miejscach, gdzie można postawić krzyżyk. W ogniu krytyki znalazły się po jesiennych wyborach samorządowych.

Powód? Nakładka nie może mieć zbyt dużego rozmiaru, by nie przemieszczała się pod nią karta do głosowania. Skutkiem był druk kart w formie książeczek. Los chciał, że na pierwszej stronie znalazła się lista PSL. Z analizy socjologa dr. Jarosława Flisa wynika, że mogło to poprawić wyniki tej partii o 700 tys. głosów.

Dlatego prezydent w swoim projekcie zapisał, że „karta do głosowania jest jedną kartą zadrukowaną jednostronnie". Byłaby jednak tak duża, że musiałoby się to wiązać z likwidacją nakładek, co spowodowało protest środowiska osób niewidomych.

– Niewidomi powinni być traktowani jak inni obywatele i mieć możliwość oddania głosu w sposób tajny. Przy głosowaniu z pomocą osoby trzeciej może wystąpić presja i nigdy nie ma pewności, przy jakim nazwisku postawiono krzyżyk – uzasadnia Jolanta Kramarz z działającej na rzecz niewidomych fundacji Vis Maior.

W internecie ruszyła zbiórka podpisów pod petycją o utrzymanie nakładek, a niewidomi zaczęli brać udział w posiedzeniach podkomisji Witczaka. Ta w końcu przychyliła się do ich postulatów. Podobnie jak przy ostatnich wyborach do głosowania z użyciem nakładek będą przystosowane wszystkie karty.

Konsekwencją jest ograniczenie wielkości kart do głosowania do formatu A4. W wyborach samorządowych nie zmieszczą się na nich wszystkie nazwiska i komitety, więc konieczny będzie powrót do książeczek. – Preferencja jest taka, by tam, gdzie to jest możliwe, stosować pojedyncze karty do głosowania. W innych przypadkach będą one broszurowane – mówi Witczak.

Reklama
Reklama

Od broszur używanych w ostatnich wyborach będą się różnić spisem treści na pierwszej stronie i instrukcją głosowania na drugiej. W efekcie wyborcy mają już nie preferować komitetu z numerem 1.

W celu ograniczenia liczby błędnie oddanych głosów informacja o zasadach głosowania trafi do każdej skrzynki pocztowej, a podkomisja opowiedziała się też za innymi propozycjami prezydenta.

Pełnienie funkcji w PKW będzie kadencyjne, a wszystkie urny w Polsce zostaną wymienione na wykonane z przezroczystego materiału. Ich ustawianie, podobnie jak liczenie głosów, będą mogli filmować mężowie zaufania.

Posłowie chcą, by nagrania służyły tylko do rozpatrywania protestów wyborczych i nie mogły być publikowane w internecie. – Nie chcemy, by zrobił się z tego „Big Brother" – uzasadnia Mariusz Witczak.

Podkreśla, że zmiany konsultowano z ekspertami i wprowadzano w porozumieniu z Kancelarią Prezydenta. Nie akceptuje ich za to PiS.

Reklama
Reklama

– Projekt wyjściowo zawierał potencjalnie dobre rozwiązania, jednak prace podkomisji rozwiały nadzieje co do skuteczności tych propozycji – mówi Grzegorz Schreiber z PiS, zastępca posła Witczaka w podkomisji. – Nie do zaakceptowania jest karanie osób udostępniających w internecie nagrania z prac komisji. Co do nakładek brajlowskich, w innych państwach stosuje się je większe niż A4 – uzasadnia.

Dodaje, że jego partia spróbuje poprawić projekt podczas dalszych prac, bo przyjęcie go przez podkomisję było tylko pierwszym etapem. Teraz trafi pod obrady komisji ds. zmian w kodyfikacjach, a przed wakacjami może przyjąć go Sejm. Większość zmian wejdzie w życie w 2016 r.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama