Była dziennikarka TVP Info wygrała z PiS

Justyna Śliwowska-Mróz, była dziennikarka TVP Info, wygrała proces z Prawem i Sprawiedliwością o bezprawne wykorzystanie jej wizerunku w kontrowersyjnym antyuchodźczym spocie PiS.

Aktualizacja: 18.09.2019 21:19 Publikacja: 18.09.2019 20:36

Była dziennikarka TVP Info wygrała z PiS

Foto: YouTube/PiS

Wizerunek Justyny Śliwowskiej-Mróz znalazł się w spocie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości, zaprezentowanym przed wyborami samorządowymi.

Spot, opublikowany kilka dni przed wyborami, w  konwencji programu informacyjnego przedstawiał rzekome konsekwencje przyjęcia przez Polskę imigrantów - zamieszek ulicznych, przemocy i aktów agresji, opatrzonych paskami charakterystycznymi dla TVP Info.

Prokuratura, zawiadomiona przez RPO Adama Bodnara o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i wyznaniowych, odmówiła wszczęcia śledztwa "z braku znamion czynu zabronionego".

Spot zaskarżyła również była dziennikarka TVP Info Justyna Śliwowska-Mróz, której wizerunek został w spocie wykorzystany. PiS do spotu wykorzystał wyjęty z kontekstu fragment jej relacji sprzed kilku lat.

"Sprzeciwiam się jakimkolwiek próbom wykorzystywania mnie do jakichkolwiek działań o charakterze partyjnym. Działania te godzą w moje dobra osobiste chronione prawem"- napisała dziennikarka i pozwała PiS do sądu.

Domagała się się m.in. usunięcia spotu wyborczego ze stron internetowych i przekazania 20 000 zł na rzecz jednej z fundacji. 18 lutego 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w ramach zabezpieczenia powództwa zakazał publikacji spotu wyborczego w części obejmującej wizerunek dziennikarki.

Dziś Helsińska Fundacja Praw Człowieka poinformowała, że dziennikarka, którą reprezentowała pro bono kancelaria Kancelaria Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy, wygrała proces.

Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Prawu i Sprawiedliwości zamieszczenie na jej stronach internetowych ogłoszenia z wyjaśnieniem, że w ramach kampanii wyborczej bezprawnie wykorzystała wizerunek dziennikarki w promującym PiS spocie. Oświadczenie ma się znajdować na głównej stronie PiS przez 30 dni od chwili uprawomocnienia się wyroku. Ponadto sąd nakazał wpłatę 10 tys. zł na wskazaną przez Śliwowską-Mróz fundację.

"Wyrok potwierdza, że nie ma możliwości wykorzystywania na potrzeby kampanii politycznej osób niezwiązanych z tą partią. Swoiste prawo do niezaangażowania zostało wskazane jako dobro osobiste. Sąd podkreślił też wagę niezależności dziennikarskiej wskazując, że nie można żadnym działaniem prowadzić do sytuacji, w której dziennikarz byłby – choćby bez swojej winy – utożsamiany z jedną z opcji politycznych" - podkreśla mec. Maciej Ślusarek, pełnomocnik dziennikarki.

Wyrok sądu jest nieprawomocny.

Wizerunek Justyny Śliwowskiej-Mróz znalazł się w spocie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości, zaprezentowanym przed wyborami samorządowymi.

Spot, opublikowany kilka dni przed wyborami, w  konwencji programu informacyjnego przedstawiał rzekome konsekwencje przyjęcia przez Polskę imigrantów - zamieszek ulicznych, przemocy i aktów agresji, opatrzonych paskami charakterystycznymi dla TVP Info.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?