Reklama

Kazik: Nie demonizowałbym rządów PiS

- Mam żal do Pawła Kukiza, że zarzuca mi i kilku innym artystom, że nie angażujemy się w politykę - mówił w programie RZECZoPOLITYCE Kazik Staszewski

Aktualizacja: 21.06.2016 10:21 Publikacja: 21.06.2016 09:52

Kazik Staszewski

Kazik Staszewski

Foto: rp.pl

Kazik Staszewski mówił w programie RZECzoPOLITYCE, że po zmianie rządów nie odczuł różnicy. - Żyje się tak samo, jak za rządów PO. Nie demonizowałbym pewnych historii. Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory i widać, że koncepcja jest nowa. Po raz pierwszy od dawna widać ideę zmiany Polski w inny sposób niż dotychczas. Nie zmieniły się tylko metody. Jak mówił kiedyś prezes Kaczyński: "Teraz k.... my" - powiedział muzyk.

Lider zespołu Kult dodał, że sytuacja polityczna w żaden sposób go nie inspiruje. - Wyłączam się z obserwacji obecnych wydarzeń. Jestem w tym temacie niekompetentny. Im się staję starszy, tym moja wiedza jest większa, ale to buduje też stos wątpliwości - powiedział.

Staszewski zadeklarował, że nie zamierza wchodzić do polityki. Jak ocenia polityczne aspiracje Pawła Kukiza? - Jeśli ma taką chęć to niech działa w polityce. Słabo go znam, ale gdy dochodziło między nami do spotkań to temat polityki często się pojawiał. Kiedyś zarzucał mi nawet, że zachowuje się niepatriotycznie. Ludzie nie mają obowiązku czynnie angażować się w politykę. To jest prawo, ale nie obowiązek. Nie czuję potrzeby zmiany czegoś, co kocham, na pyskówki w Sejmie - powiedział.

- Mam żal do Pawła Kukiza, że zarzuca mi i kilku innym artystom, że nie angażujemy się w politykę. Nieładnym ruchem były również słowa, że wyleguję się na hamaku na Teneryfie, gdy o Polskę trzeba walczyć. Padały również oskarżenia, że przyjmowałem medale od prezydenta Komorowskigo i innych prominentnych polityków - dodał.

Reklama
Reklama

Staszewski mówił również o swoim poparciu dla Janusza Korwin-Mikkego - To jest rosądne, ale pojawia się coraz więcej kuriozalnych pomysłów. Na przykład wyjście Polski z Unii Europejskiej jest niedopuszczalne. Ewentualny Brexit byłby dla nas fatalną wiadomością - powiedział.

Muzyk komentował zakończenie działalności zespołu Kazik na Żywo. - Mam 53 lata i brakuje mi kondycji na tak energiczne występy. Nie odrzucam możliwości, że dojdzie do reaktywacji zespołu - zapowiedział.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Wycieczki i masaże za pół miliona, czyli KPO po warszawsku
warszawa
Wygaszą Powiśle, by oglądać spadające gwiazdy. Centrum Nauki Kopernik zaprasza na deszcz Perseidów
Kraj
Miejscy wolontariusze bez ubezpieczeń? Warszawa odmawia wsparcia
Kraj
Cheerleading – nowe studia na AWF. Jak zostać instruktorem sportu w Warszawie?
Reklama
Reklama