Ujazdowski skrytykował w ten sposób rząd Beaty Szydło, który zadeklarował brak poparcia Donalda Tuska w jego staraniach o druga kadencję na stanowisk przewodniczącego Rady Europejskiej.
Ujazdowski ocenił, że Donald Tusk jest obecnie jedynym Polakiem, który może zająć wysokie stanowisko w unijnych instytucjach.
To już druga istotna kwestia - obok oceny sytuacji związanej z Trybunałem Konstytucyjnym - w przypadku której europoseł prezentuje stanowisko odmienne od stanowiska swojej partii. Zarzeka się jednak, że nie zamierza organizować wewnątrz PiS żadnej frakcji.
Ujazdowski stwierdził, że nie liczył zwolenników swojego stanowiska w PiS. Wyraził uznanie dla ministra kultury Piotra Glińskiego, który ostatnio przeprosił osoby zaangażowane w pracę organizacji pozarządowych w niekorzystnym świetle przedstawiane przez telewizje publiczną.
Od przeprosin ministra Glińskiego PiS się odciął.