Media narodowe z większą liczbą akredytacji w Sejmie

Z informacji uzyskanych przez Onet.pl wynika, że media narodowe, takie jak PAP, Polskie Radio i TVP, otrzymają większą liczbę stałych akredytacji w Sejmie.

Aktualizacja: 15.12.2016 09:38 Publikacja: 15.12.2016 08:48

Media narodowe z większą liczbą akredytacji w Sejmie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zmiany w organizacji pracy dziennikarzy w Sejmie zostały zatwierdzone we worek. Zmiany polegają m.in. na tym, że ograniczona zostanie liczba dziennikarzy, którzy otrzymają akredytacje do pracy w głównym budynku Sejmu oraz na utworzeniu Centrum Medialnego w jednym z bocznych budynków sejmowych. 

Zmiany, jak pisze Onet.pl, zakładają również powstanie stałej grupy korespondentów parlamentarnych, którzy mieliby otrzymać specjalne przepustki. Każda redakcja miałaby możliwość wyznaczenia dwóch dziennikarzy pracujących na zmiany. Niewykluczone jednak, że składające się z kilku redakcji duże media zostaną potraktowane jako jedna redakcja i również będą mogły wyznaczyć tylko dwóch dziennikarzy.

Pozostali dziennikarze, spoza wyznaczonej grupy, będą mogli otrzymać akredytacje i dzięki temu wstęp na sejmową galerię, ale bez możliwości nagrywania dźwięku i obrazu.

Przeciwko tym postanowieniom zaprotestowali przedstawiciele większości mediów, podpisując się pod wspólnym listem. Zabrakło na nim jednak podpisów szefów TVP, PAP i Polskiego Radia. Jak wynika z informacji uzyskanych przez Onet, a które potwierdził jeden z szefów narodowych mediów, najprawdopodobniej otrzymają one większa niż przewidywana dla innych redakcji liczbę akredytacji.

Rozmówca Onetu przyznaje, że akredytowanie w główny budynku Sejmu zaledwie dwóch dziennikarzy "zupełnie sparaliżowałoby pracę" redakcji, którą kieruje.

Jak mówiła dziś w Sejmie rzeczniczka PiS Beata Mazurek, wprowadzane zmiany mają zapewnić dziennikarzom "komfort pracy" i nie są spowodowane "strachem PiS przed dziennikarzami".

- Nie uważam, aby prawa dziennikarzy w Sejmie były ograniczane - mówiła Mazurek. - Zmiany zaproponowane przez Kancelarię Sejmu mają służyć regulacji pracy dziennikarzy na wzór zasad, jakie obowiązują choćby w Parlamencie Europejskim. Nie ma mowy o tym, że nie będziecie państwo mogli przeprowadzać wywiadów lub uzyskiwać informacji. 

Zmiany w organizacji pracy dziennikarzy w Sejmie zostały zatwierdzone we worek. Zmiany polegają m.in. na tym, że ograniczona zostanie liczba dziennikarzy, którzy otrzymają akredytacje do pracy w głównym budynku Sejmu oraz na utworzeniu Centrum Medialnego w jednym z bocznych budynków sejmowych. 

Zmiany, jak pisze Onet.pl, zakładają również powstanie stałej grupy korespondentów parlamentarnych, którzy mieliby otrzymać specjalne przepustki. Każda redakcja miałaby możliwość wyznaczenia dwóch dziennikarzy pracujących na zmiany. Niewykluczone jednak, że składające się z kilku redakcji duże media zostaną potraktowane jako jedna redakcja i również będą mogły wyznaczyć tylko dwóch dziennikarzy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?