Odkrycie, które stało się możliwe dzięki obserwacjom dwóch najpotężniejszych naziemnych teleskopów, dowodzi, że nawet tak wielkie struktury wszechświata jak gromady galaktyk układają się w uporządkowane struktury. Ta właśnie poznana ostatnio jest nie tylko odległa, ale także stara – powstała przed ponad połową życia wszechświata. Pozwoli naukowcom przyjrzeć się powstawaniu wszechświata. Sprawozdanie z badań przynosi magazyn naukowy „Astronomy & Astrophysics Journal”.
– Materia rozłożyła się nieregularnie we wszechświecie – powiedział Masayuki Tanaka z Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO).
W naszej kosmicznej bliskości gwiazdy utworzyły galaktyki, te zaś uformowały się w gromady i w bardziej złożone skupiska. Większość teorii kosmologicznych uznaje, że materia układa się w strukturę zwaną „kosmiczną siecią” – włókna, a raczej olbrzymie nici ciągnące się pomiędzy niewyobrażalnie odległymi pustkami.
Ciągną się na przestrzeni milionów lat świetlnych, tworząc szkielet wszechświata. Na te włókna „nanizane” są skupiska gromad i supergromad galaktyk. W niektórych miejscach zagęszczone, wyglądają jak gigantyczne pająki na pajęczynie nasłuchujące zbliżającej się ofiary.
Naukowcy od lat zmagają się z wyjaśnieniem zagadki istnienia tych wielkich nici. Mimo że od jakiegoś czasu te giganty są już obserwowane przez badaczy nawet stosunkowo blisko nas, to nie było dotychczas mocnego dowodu na ich istnienie w odległym wszechświecie. Zespół kierowany przez Masayuki Tanakę odkrył taką gigantyczną strukturę w stosunkowo odległej okolicy wszechświata.