Savoir-vivre na stacji kosmicznej

Amerykanin i Rosjanin ustalają savoir-vivre na stacji kosmicznej - pisze Krzysztof Urbański.

Publikacja: 24.12.2014 09:35

Michaił Kornienko (z lewej) i Scott Kelly jeszcze na Ziemi

Michaił Kornienko (z lewej) i Scott Kelly jeszcze na Ziemi

Foto: AFP

– W przestrzeni nie będziemy rozmawiać na tematy polityczne – zgodnie zadeklarowali astronauta Scott Kelly i rosyjski kosmonauta Michaił Kornienko podczas konferencji prasowej w Paryżu.

Obaj dołączą do załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w marcu 2015 r. Kelly i Kornienko chcą się przyczynić do zmniejszenia napięcia między Waszyngtonem a Moskwą. Będą mieli na to sporo czasu, bo spędzą na stacji orbitalnej rok.

Obaj wezmą udział w badaniach wpływu na ludzki organizm długotrwałej obecności w przestrzeni kosmicznej. Rekord długości pobytu na stacji kosmicznej należy do rosyjskiego kosmonauty Walerija Poliakowa, który spędził ponad 14 miesięcy na pokładzie stacji kosmicznej Mir w 1994 i 1995 r. Scott Kelly weźmie udział także w innym eksperymencie – jego brat bliźniak Mark pozostanie na Ziemi i będzie poddawany takim samym testom medycznym jak Scott na stacji orbitalnej, a wyniki badań braci mają posłużyć do opracowania skutecznej ochrony zdrowia załóg, które w latach 30. XXI wieku wyruszą na Marsa.

Eksperyment Kelly'ego i Kornienki będzie także sprawdzianem koegzystencji na małej przestrzeni przez dłuższy czas. To już nie eksperymentalne programy symulacji podróży międzyplanetarnych w rodzaju MARS 500, ale prawdziwe życie. Deklaracja o nieporuszaniu tematów politycznych jest jak najbardziej „politycznie" słuszna, ale na pewno ma także głęboki sens praktyczny. Nie do wyobrażenia jest, aby jakieś względy polityczne wpływały na współpracę astronautów.

– Nie możemy omawiać stosunków politycznych między naszymi krajami. Musimy liczyć na siebie. Nasze życie od tego zależy. Michaił musi na mnie polegać w przypadku ryzyka – przekonywał Scott Kelly.

– Jesteśmy przyjaciółmi i współpracownikami. W przestrzeni nie ma granic – dodaje Michaił Kornienko. – Jest to piękny przykład, jak można współpracować niezależnie od ziemskiej polityki.

NASA zmierza do budowy nowych statków kosmicznych do dalekich podróży na asteroidę czy na Marsa. Ale to zadanie nie tylko dla konstruktorów budujących kapsułę Orion czy rakietę SLS (Space Launch System), ale także dla psychologów, socjologów i lekarzy. Specjaliści wspólnym wysiłkiem muszą wypracować model współżycia ludzi podczas podróży. Deklaracja zaniechania rozmów o polityce to pierwszy krok w tym kierunku. Polityka bowiem rozpala emocje, zupełnie niepotrzebne zwłaszcza w przestrzeni kosmicznej.

Przykłady tego, jak mogłyby wyglądać załogi długich lotów kosmicznych, znamy z literatury science fiction.

– W przestrzeni nie będziemy rozmawiać na tematy polityczne – zgodnie zadeklarowali astronauta Scott Kelly i rosyjski kosmonauta Michaił Kornienko podczas konferencji prasowej w Paryżu.

Obaj dołączą do załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w marcu 2015 r. Kelly i Kornienko chcą się przyczynić do zmniejszenia napięcia między Waszyngtonem a Moskwą. Będą mieli na to sporo czasu, bo spędzą na stacji orbitalnej rok.

Pozostało 84% artykułu
Kosmos
Polskie uczelnie w projekcie kosmicznym. Czy można eksplorować Marsa szybciej?
Kosmos
Astronauci NASA mają problem z powrotem na Ziemię. Powodem usterki
Kosmos
Pierwsze próbki z "ciemnej" strony Księżyca na Ziemi. Historyczny sukces Chin
Kosmos
Co jeśli w Ziemię uderzyłby obiekt z kosmosu? NASA to sprawdziła
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Kosmos
Na Marsie woda jest wszędzie? Znaleziono ją na wysokości 26 km