Już w tym roku nasze teleskopy dostrzegą planetę wielkości Ziemi. Za 4 - 5 lat odkryjemy taką, na której panują warunki sprzyjające powstaniu i podtrzymaniu życia. Tak twierdzą przedstawiciele amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, wypowiadający się podczas zakończonego niedawno corocznego zjazdu American Astronomical Society.
Skąd ten optymizm? Naukowcy odkryli dotąd ponad 420 planet pozasłonecznych – obiegających gwiazdy inne niż nasze Słońce. W ciągu ostatnich kilku wzrosło tempo odkrywania egzoplanet (tak naukowcy nazywają te „obce” globy). O ile w latach 90. i na początku XXI wieku udawało się dostrzec zaledwie kilka nowych planet w ciągu roku, teraz praktycznie nie ma tygodnia, aby naukowcy nie informowali o kolejnych odkryciach.
Nowych informacji o egzoplanetach dostarczył kosmiczny teleskop Kepler, dzięki któremu naukowcy odkryli aż pięć nowych obiektów.
[srodtytul]Co zobaczy Kepler[/srodtytul]
To właśnie obserwatorium Kepler jest dziś największą nadzieją naukowców. Wystrzelone na orbitę w ubiegłym roku, dysponuje najdokładniejszą kamerą do śledzenia gwiazd. Celem Keplera jest obserwowanie ok. 100 tys. słońc odległych od nas o kilkaset – kilka tysięcy lat świetlnych.