Możliwe życie w pobliżu Saturna

Na Enceladusie, jednym z księżyców Saturna, może istnieć życie. Przynajmniej tak twierdzą naukowcy z NASA, którzy odnaleźli ślady płynnej wody pod powierzchnią globu

Aktualizacja: 09.02.2010 21:13 Publikacja: 09.02.2010 16:38

Enceladus

Enceladus

Foto: www.nasa.gov

Danych dostarczyła sonda Cassini, która przeleciała w pobliżu obłoków pyłu wydobywającego się spod powierzchni Enceladusa. W pobliżu bieguna południowego jest szereg pęknięć w skorupie przez które ulatuje tajemnicza mgła.

Odkrycie zaprezentowane w ostatnim wydaniu magazynu naukowego „Icarus” zainicjowało ożywioną dyskusję w środowisku badaczy.

Urządzenie sondy Cassini (spektrometr plazmowy — CAPS) zarejestrował ujemnie naładowane jony wody. — Zobaczyliśmy cząsteczki wody, które miały dodatkowy elektron — wyjaśnia dr Andrew Coates, z University College London, członek zespołu badawczego misji Cassini. — Mogły powstać albo z otaczającej zjonizowanej plazmy, albo z tryskającej spod powierzchni wody.

Na Ziemi takie naładowane cząsteczki pojawiają się kiedy duże masy wody gwałtownie się poruszają np. w okolicach wodospadów, lub przy intensywnym falowaniu oceanu. Naładowane jony wody — według naukowców NASA - to niezbity dowód na istnienie płynnego oceanu pod powierzchnią lodowego globu. Dr Coates uważa, że sonda Cassini dostarczyła dowodów na to, że na Enceladusie znajdują się także inne składniki życia: węgiel i źródła ciepła, które potrafią przekształcić lodową pustynię w płynną wodę.

— Nie jest dla nas zaskoczeniem, że pod powierzchnią globu jest płynna woda. Nietrwałe jony są dodatkowym na to dowodem. Tam gdzie jest woda, węgiel i energia są najważniejsze warunki dla zaistnienia życia — uważa dr Coates. Zaskoczeniem dla naukowców jest wielkość tych naładowanych jonów. — Jeśli mamy metanowo-azotową atmosferę bombardowaną cząstkami z magnetosfery Saturna i światłem ultrafioletowym Słońca, mogą powstać naprawdę wielkie molekuły — uważa dr Coates.

Sonda Cassini, wspólne przedsięwzięcie NASA Europejskiej i włoskiej agencji kosmicznej została wysłana głownie dla zbadania Saturna i jego największego księżyca Tytana. Ale dodatkowo sonda przesłała na Ziemię wiele zdjęć powierzchni Enceladusa — szóstego, co do wielkości księżyca planety. Na podstawie zdjęć naukowcy wysnuli wniosek, że lodowa skorupa niewielkiego globu (ma ok. 500 km średnicy) zmieniała się w trakcie ostatnich 100 mln lat ewolucji globu.

Danych dostarczyła sonda Cassini, która przeleciała w pobliżu obłoków pyłu wydobywającego się spod powierzchni Enceladusa. W pobliżu bieguna południowego jest szereg pęknięć w skorupie przez które ulatuje tajemnicza mgła.

Odkrycie zaprezentowane w ostatnim wydaniu magazynu naukowego „Icarus” zainicjowało ożywioną dyskusję w środowisku badaczy.

Pozostało 84% artykułu
Kosmos
Zagadka powstania ogromnych galaktyk prawie rozwiązana. Co odkryli naukowcy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kosmos
Nie tylko pełnia Księżyca w grudniu. Jakie jeszcze zjawiska zobaczymy na niebie?
Kosmos
Naukowcy mylili się co do Wenus? Najnowsze odkrycie dotyczące „złego bliźniaka Ziemi”
Kosmos
Naukowcy ostrzegają przed satelitami w atmosferze. Domagają się zmian
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kosmos
Ziemia traci miniksiężyc. Koniec rzadkiego zjawiska