Nie minął miesiąc od podjęcia przez Episkopat Polski decyzji o powołaniu fundacji św. Józefa, która ma pomagać osobom molestowanym seksualnie m.in. przez duchownych. Nie została ona jeszcze zarejestrowana i nie rozpoczęła działalności, a już pojawiła się krytyka. Z jednej strony dotyka ona biskupów, którzy fundację powołują, z drugiej osoby, która ma ją poprowadzić.
Na łamach tygodnika „Idziemy" jego redaktor naczelny, ks. Henryk Zieliński zastanawia się, dlaczego fundacja ma pomagać tylko osobom skrzywdzonym w Kościele, a nie także molestowanym w innych środowiskach. „Dlaczego mamy wspierać tylko ofiary duchownych, a innych ofiar już nie? Czy nie dzielimy ofiar na lepsze i gorsze?" – pyta.