Zdaniem o. Góry temat przyjaźni staje się ważny, kiedy „słabną więzi między ludźmi, kiedy ludzie zdają się oddalać od siebie, a nie zbliżać”.
Bartłomiej Dobrzyński, jeden z organizatorów spotkań, dodaje, że przyjaźń jest ważna dla młodzieży, dlatego warto o niej mówić. – Ważne, żeby była prawdziwa, pozbawiona fałszu – mówi.
Organizatorzy apelowali do przyjeżdżających, by zabrali ze sobą papierowe maski. – Chcemy je symbolicznie odrzucić. I pokazać przyjaciołom swoją prawdziwą twarz – dodaje Dobrzyński.
Mimo że sobotnie spotkanie zaczynało się o godz. 17, już od rana na polach lednickich pod bramą rybą gromadziły się tysiące ludzi.
Niektórzy przyjechali z najdalszych zakątków Polski. Część skorzystała ze specjalnego pociągu „Święty Jacek”, który przyjechał z Przemyśla. – Podróż trwała aż 13 godzin, ale jakoś daliśmy radę – mówi Michał, który w ten sposób dotarł na Lednicę.