Prawa konsumenta a zwrot towaru w sklepie

Kupując towar w tradycyjnym sklepie trzeba pamiętać o tym, że prawo nie wymaga od sprzedawcy, aby przyjął on zwrot pełnowartościowego produktu i oddał klientowi pieniądze. To, czy wprowadzi on takie uprawnienie zależy wyłącznie od jego woli i polityki marketingowej w tym zakresie.

Publikacja: 27.12.2015 07:00

Prawa konsumenta a zwrot towaru w sklepie

Foto: Fotorzepa,Radek Pasterski

Osoby, które na przemian robią zakupy w wirtualnym i realnym świecie mogą zagubić się w przysługujących im uprawnieniach. Szczególnie w natłoku przed i poświątecznych zakupów. Tymczasem zakupy w tradycyjnych sklepach i butikach znacznie różnią się od transakcji zawieranych w placówkach internetowych.

W tym drugim przypadku, czyli gdy wybieramy coś z oferty e-sklepu, mamy prawo rozmyślić się i w ciągu 14 dni od odebrania towaru odstąpić od umowy. Pomijając pewne wyjątki, gdy prawo to nie przysługuje (np. gdy kupimy grę komputerową lub płytę z muzyką i zerwiemy z niej oryginalne opakowanie), sprzedawca ma obowiązek przyjąć zwrot towaru i oddać klientowi pieniądze. Bardzo istotne jest to, że nie ma tutaj żadnego znaczenia, jaka jest przyczyna zwrotu. Konsument nie musi się tłumaczyć ze swojej decyzji i ma pełne prawo zwrócić także taki towar, który jest w pełni wartościowy. Nie chodzi więc w tym przypadku o żadne postępowanie reklamacyjne.

Zupełnie inaczej wygląda to w tradycyjnych placówkach handlowych. W tym przypadku to przedsiębiorca ustala reguły przyjmowania, bądź nieprzyjmowania zwrotów. Przy czym mowa tu oczywiście o pełnowartościowych produktach, czyli takich, w których nie ma żadnych wad. Jeżeli produkt jest zepsuty, nie nadaje się do celów, do których powinien służyć, nie ma właściwości, o istnieniu których zapewniał sprzedawca, wolno wystąpić z reklamacją. To jednak zupełnie inna procedura.

Jeżeli więc dokonujemy zakupów w tradycyjnym sklepie, to musimy się liczyć z następującymi sytuacjami:

- sprzedawca w ogóle nie przyjmuje zwrotów i nie prowadzi wymiany na inne towary,

- przedsiębiorca może godzić się na wymianę produktu (np. zielony sweter możemy zamienić na czerwoną spódnicę. Przy tym nowy towar musi być zwykle w tej samej lub wyższej cenie),

- sprzedawca przyjmuje zwrot, ale nie oddaje gotówki (możemy otrzymać bon/talon na kolejne zakupy w tym samym sklepie; uwaga! Taki bon może mieć podany termin ważności),

- przedsiębiorca przyjmuje zwrot niektórych produktów (np. kupionych po „regularnej" cenie), ale takie prawo nie przysługuje w odniesieniu do towarów przecenionych,

- sprzedawca w pełni i w całym zakresie przyjmuje zwrot pełnowartościowego produktu i oddaje pieniądze (pamiętajmy, że jest to dobra wola przedsiębiorcy, a nie wymóg prawa. Sprzedawca określi zwykle w regulaminie sprzedaży, w jakim czasie klient może się rozmyślić. Zwrot pieniędzy następuje zwykle w ten sam sposób, w jaki klient zapłacił. Jeżeli więc korzystaliśmy z kraty płatniczej niezbędne będzie jej okazanie w celu anulowania transakcji).

Osoby, które na przemian robią zakupy w wirtualnym i realnym świecie mogą zagubić się w przysługujących im uprawnieniach. Szczególnie w natłoku przed i poświątecznych zakupów. Tymczasem zakupy w tradycyjnych sklepach i butikach znacznie różnią się od transakcji zawieranych w placówkach internetowych.

W tym drugim przypadku, czyli gdy wybieramy coś z oferty e-sklepu, mamy prawo rozmyślić się i w ciągu 14 dni od odebrania towaru odstąpić od umowy. Pomijając pewne wyjątki, gdy prawo to nie przysługuje (np. gdy kupimy grę komputerową lub płytę z muzyką i zerwiemy z niej oryginalne opakowanie), sprzedawca ma obowiązek przyjąć zwrot towaru i oddać klientowi pieniądze. Bardzo istotne jest to, że nie ma tutaj żadnego znaczenia, jaka jest przyczyna zwrotu. Konsument nie musi się tłumaczyć ze swojej decyzji i ma pełne prawo zwrócić także taki towar, który jest w pełni wartościowy. Nie chodzi więc w tym przypadku o żadne postępowanie reklamacyjne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił