Reklama

Gorączki nie ukryjesz u fryzjera - RODO a mierzenie temperatury i pytania o zdrowie

Nie ma przepisu, który wprost pozwalałby mierzyć temperaturę i zbierać dane o zdrowiu klientów firm.

Aktualizacja: 08.12.2020 06:08 Publikacja: 07.12.2020 18:35

Gorączki nie ukryjesz u fryzjera - RODO a mierzenie temperatury i pytania o zdrowie

Foto: Adobe Stock

U fryzjera, w salonie kosmetycznym oraz w wielu innych miejscach sprawdza się temperaturę, dopytuje o kontakty z chorymi, o kwarantannę, żąda podania nazwiska, numeru telefonu. Eksperci nie mają wątpliwości: nawet najbardziej ogólne informacje o stanie zdrowia to dane szczególnie chronione. Nie wolno więc nimi swobodnie dysponować. Problem w tym, że brakuje jasnych przepisów. Mnożą się więc interpretacje.

Dziurawe prawo

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Spadki i darowizny
Kiedy dokładnie należy otworzyć testament i kto powinien to zrobić?
Sądy i trybunały
Uchwałą Sejmu w neo-KRS. Żurek rozważa reaktywowanie starej KRS
Reklama
Reklama