Ukarana przez UOKiK firma organizuje pokazy handlowe, na które zaprasza osoby po czterdziestce, w tym seniorów.
- Spółka New Life umyślnie wprowadzała konsumentów w błąd po to, aby przyszli na pokaz i kupili oferowane tam produkty. Temu celowi służyły liczne manipulacje – od ukrywania prawdziwego celu spotkania i obietnic nieistniejących prezentów, po sprawianie wrażenia specjalnej korzyści cenowej. Mogło to zniekształcić decyzje konsumentów i skłonić ich do niepotrzebnych i nieopłacalnych dla nich zakupów – mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak ustalili pracownicy UOKiK, podczas rozmów telefonicznych konsumenci byli zapraszani na: akcję promocyjną „Poznaj Polską Markę”, reklamę najnowocześniejszych sprzętów niemieckiego producenta, promocję nowej sieci AGD i RTV albo na kampanię profilaktyki zdrowia. Co więcej, podczas rozmowy przypominającej o spotkaniu byli zapewniani, że nie będzie na nim prowadzona sprzedaż.
Zdaniem UOKiK telemarketerzy wywoływali u konsumentów wrażenie, że już za sam udział w spotkaniu dostaną: notebook, wielofunkcyjny robot sprzątający, automatyczny ekspres do kawy lub mop parowy. W rzeczywistości prezenty te nie istniały.
Przedstawiciele spółki New Life informowali konsumentów o bardzo wysokich cenach katalogowych, po których nigdy jednak nie odbywała się sprzedaż. Następnie proponowali od nich duże rabaty. W ten sposób wykorzystując technikę tzw. „uciekającej promocji”, wywoływali wrażenie szczególnej korzyści cenowej. Przykładowo, gdy przedstawiciel UOKiK w listopadzie 2021 r. wcielił się w rolę „tajemniczego klienta” dostał propozycję zakupu pakietu: mata masująca i odkurzacz bezprzewodowy za 5 tys. zł plus tablet, noże, podkłady wełniane i lanolinę w prezencie. Prezentowana podczas pokazu cena maty to 14,9 tys. zł, a odkurzacza 5,9 tys. zł. Rzekomy rabat wynosił więc co najmniej 15,8 tys. zł, nie wliczając do niego „prezentów”. Jak wynika z ustaleń UOKiK, spółka New Life miała z góry ustalone ceny z „rabatami”, a jej marże – w porównaniu do cen, za które sama kupiła oferowane produkty – były bardzo wysokie.