Organizacja opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, pokazujące pożar na jednym ze swoich statków, ale nie wskazała, kto mógł być odpowiedzialny za atak. „O godz. 00:23 czasu maltańskiego statek Flotylli Wolności padł ofiarą ataku drona. Przód statku został dwukrotnie ostrzelany, co spowodowało pożar i pęknięcie kadłuba. Statek znajduje się obecnie na wodach międzynarodowych w pobliżu Malty. Wysłano sygnał alarmowy SOS” - napisano.
Nie ma informacji o ewentualnych rannych.
„Najwyraźniej celem ataku dronów był generator statku. Statek, na którego pokładzie znajduje się 30 międzynarodowych aktywistów praw człowieka, jest teraz zagrożony zatonięciem” - poinformowała organizacja we wpisie.
Czytaj więcej
Izrael szykuje się do zatrzymania konwoju. Flotylla jest jednak tylko cieniem tej z poprzedniego...