Syria. Rosyjskie bazy osaczone, Rosja nie chce się wycofać

W ponad tydzień po ucieczce Baszara Asada sytuacja nadal jest niejasna. Rosjanie ściągają wojska z głębi kraju do dwóch baz na wybrzeżu. Nadal nie wiadomo, czy wyjadą.

Publikacja: 16.12.2024 17:40

Rosyjskie pojazdy wojskowe w porcie Tartus w Syrii

Rosyjskie pojazdy wojskowe w porcie Tartus w Syrii

Foto: Bakr AlKasem / AFP

– Jako żołnierze nie mamy z nimi żadnego kontaktu. Ale może jest jakaś koordynacja między nimi a naszą radą wojskową – mówi dziennikarzom jeden z syryjskich żołnierzy na posterunku przed cywilnym lotniskiem obok rosyjskiej bazy lotniczej w Hmejmim. 

Lotnisko i baza dzielą wspólne pasy startowe. Żadne cywilne samoloty nie odlatują, za to lądują i startują rosyjskie ogromne transportowce. Ponad wszystkim bez przerwy unosi się rosyjski helikopter Ka-52. „Cała ta sceneria przypomina mi lotnisko w Kabulu w czasie odwrotu sowieckiej armii w 1988 r. Helikoptery osłaniają samoloty transportowe przed pociskami z ręcznych wyrzutni przeciwlotniczych” – pisze w internecie jeden z amerykańskich weteranów.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Konflikty zbrojne
Jak Putin zareaguje na ostrzeżenie ze strony Trumpa? Nie zamierza ustępować
Konflikty zbrojne
Trump rozmawiał z Zełenskim o ataku na Rosję? „Możesz uderzyć w Moskwę?”
Konflikty zbrojne
Ultimatum Trumpa: Putin dostał to, co chciał?
Konflikty zbrojne
Rakieta uderzyła w dzieci niosące wodę w Strefie Gazy. Izrael mówi o „awarii”
Konflikty zbrojne
30 lat po Srebrenicy. Żałoba zmienia się w politykę pamięci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama