Reklama

Putin wie, że Kijów nie ma związku z atakiem pod Moskwą. Ale jest zdeterminowany

Choć Władimir Putin w dalszym ciągu twierdzi, że Ukraina mogła odegrać znaczącą rolę w ataku na Crocus City Hall, w którym zginęło 139 osób, część najbliższego otoczenia rosyjskiego prezydenta nie zgadza się z nim - pisze Bloomberg.

Publikacja: 26.03.2024 21:08

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

amk

Według czterech osób mających bliskie powiązania z Kremlem, nie ma dowodów na zaangażowanie Ukrainy w atak terrorystyczny na salę koncertową w Crocus City Hall, podczas którego zginęło 139 osób, a ponad 180 zostało rannych. 

Putin był obecny podczas rozmów, podczas których urzędnicy zgodzili się, że atak nie ma powiązań z Kijowem, ale rosyjski dyktator pozostaje zdeterminowany, aby wykorzystać tragedię do zjednoczenia Rosjan w sprawie wojny na Ukrainie - mówi prosząca o anonimowość osoba znająca sytuację.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi wjechały do centrum miasta Gaza. Minister: Gaza płonie
Konflikty zbrojne
Komisja ONZ: Premier Izraela podżegał do ludobójstwa, do którego doszło w Gazie
Konflikty zbrojne
Donald Trump publikuje nagranie z ataku armii USA na łódź przemytników
Konflikty zbrojne
Dmitrij Miedwiediew grozi państwom UE. „Będziemy prześladować bez przedawnienia”
Konflikty zbrojne
Dron nad budynkami rządowymi. Zatrzymano dwóch Białorusinów
Reklama
Reklama