Reklama

Think tank: Ukraińska armia może już uderzać w drugą linię obrony Rosjan

Ukraińskie siły w zachodniej części obwodu zaporoskiego przebijają się przez najmocniejszą linię rosyjskich umocnień - pisze think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW), w swoim najnowszym raporcie na temat sytuacji na Ukrainie.

Publikacja: 27.08.2023 07:04

Wyrzutnia rakiet Grad

Wyrzutnia rakiet Grad

Foto: Sztab Generalny armii Ukrainy

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 550

ISW pisze, że z publicznie dostępnych nagrań i zdjęć wynika, że ukraińska armia posunęła się o 1,5 km na południe na odcinku znajdującym się na północny-wschód od Nowoprokopiwki (13 km na południe od Orichiwia).

Ukraińska armia zbliża się do tyłów pierwszej linii obrony?

Stojący na czele amerykańskiego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley 25 sierpnia stwierdził, że ukraińskie siły atakują obecnie główną linię rosyjskiej obrony na osi ukraińskiego natarcia.

Z kolei Reuters cytował 26 sierpnia dowódcę jednego z ukraińskich oddziałów walczących w rejonie Robotyne, który stwierdził, że Ukraińcy przebili się przez pierwszą linię rosyjskiej obrony, składającą się z gęstych pól minowych znajdujących się pod ostrzałem artylerii i wojsk rakietowych i teraz ukraińskie natarcie ma przyspieszyć.

Czytaj więcej

Ukraińcy twierdzą, że przełamali linię obrony Rosjan. "Celem Morze Azowskie"
Reklama
Reklama

Według cytowanego przez Reutera ukraińskiego oficera na głębszych liniach obrony znajdują się tylko "zgrupowania logistyczne", które nie powinny stawiać silnego oporu nacierającym Ukraińcom.

Jeden z rosyjskich blogerów wojskowych napisał 25 sierpnia, że Ukraińcy nacierają w kierunku głębszych linii obrony w rejonie miejscowości Werbowe (18 km na południowy-zachód od Orichiwia), co może oznaczać, że ukraińskie oddziały są blisko rosyjskich tyłów.

ISW ocenia, że ukraińska armia jest obecnie w stanie atakować już drugą linię rosyjskiej obrony w obwodzie zaporoskim, która ma być słabsza niż pierwsza, ale "nadal stanowi znaczące wyzwanie".

Na drugą linię obrony mają składać się m.in. zapory przeciwczołgowe i pola minowe, za którymi znajdują się pozycje rosyjskich obrońców - choć gęstość tych ostatnich ma być mniejsza, co może ułatwić szybsze natarcie. ISW wyjaśnia, że druga linia obrony Rosjan prawdopodobnie nie jest tak gęsto zaminowana jak pierwsza, ponieważ rosyjska armia przygotowując obronę musiała przygotować "przejścia" dla wycofujących się z pierwszej linii rosyjskich oddziałów. 

Rosjanie wzmacniają front w obwodzie zaporoskim elitarnymi jednostkami

Rosjanie mieli przerzucić w rejon Robotyne, gdzie Ukraińcy mają dokonywać wyłomu w linii obrony Rosjan, pododdziały 76. Gwardyjskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej z rejonu Kreminnej w obwodzie ługańskim.

Reklama
Reklama

ISW zauważa, że obecnie pododdziały niemal wszystkich rosyjskich elitarnych jednostek wojsk powietrzno-desantowych walczą w obwodzie zaporoskim, gdzie Ukraińcy prowadzą swoją kontrofensywę - są tam jednostki 98. Gwardyjskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej, 106. Gwardyjskiej Dywizji, 11. Gwardyjskiej Dywizji i 83 Gwardyjskiej Brygady Powietrzno-Desantowej.

Think tank z USA ocenia, że przerzut elitarnych jednostek w rejon Robotyne wskazuje, że Rosjanie próbują umocnić kluczowe odcinki frontu. Konieczność sięgania po jednostki z innych części frontu jest z kolei przesłanką pozwalającą stwierdzić, że Rosjanom brak znaczących rezerw operacyjnych.

Konflikty zbrojne
Waszyngton proponuje bezpośrednie negocjacje Ukraina-Rosja
Konflikty zbrojne
Amerykanie zbombardowali cele w Syrii. Donald Trump pisze o odwecie
Konflikty zbrojne
Wywiad USA: Władimir Putin nadal dąży do pełnej kontroli nad Ukrainą
Konflikty zbrojne
Ukraiński parlamentarzysta: W obecnym tempie Rosja zajmie Donbas za 10 lat
Konflikty zbrojne
USA zatopiły kolejne łodzie na Pacyfiku
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama