Czy Grupa Wagnera zaatakuje korytarz suwalski?

W Moskwie sugerują, że najemnicy Prigożyna na Białorusi mogą być „pięścią uderzeniową” w konflikcie z Polską i Litwą.

Publikacja: 17.07.2023 22:52

Czy Grupa Wagnera zaatakuje korytarz suwalski?

Foto: AFP

Od kilku tygodni białoruskie media rządowe przekonywały, że przeprowadzający się na Białoruś „zbuntowani” najemnicy Grupy Wagnera będą się zajmować szkoleniem białoruskiej armii. Niezależne białoruskie media podają, że w ciągu kilku ostatnich dni na Białoruś wjechały już trzy kolumny samochodów z flagami Grupy Wagnera. Zbudowano dla nich namiotowe miasteczko pod Osipowiczami, 100 km na południowy wschód od Mińska.

Z wypowiedzi wysokiej rangi rosyjskich polityków wynika, że obecność wagnerowców na Białorusi ma na celu nie tylko szkolenie żołnierzy Aleksandra Łukaszenki.

Czytaj więcej

Białoruś wita Grupę Wagnera, prześladuje Polaków

– Jest taki korytarz suwalski. I ten korytarz suwalski w razie czego jest nam bardzo potrzebny. Mowa jest o tym, że jest gotowa pięść uderzeniowa, która ten nieszczęsny korytarz zajmie w ciągu kilku godzin – ogłosił w rządowej stacji Rossija 1 generał Andriej Kartapołow. Obecnie stoi na czele komisji obrony w Dumie, do 2021 roku był wiceministrem obrony i stał na czele zarządu wojskowo-politycznego rosyjskich sił zbrojnych.

Gdy prowadzący program i naczelny propagandysta Kremla Władimir Sołowiow przypomniał, że wagnerowcy „oddali swoje uzbrojenie”, Karpapołow odparł: „Oddali jedno, otrzymają drugie”. Media rosyjskie podchwyciły wypowiedź wpływowego generała i przypominają, że korytarz suwalski to ewentualne utworzenie połączenia z obwodu kaliningradzkiego z Białorusią i odcięcie państw bałtyckich od reszty NATO. Zarówno w Wilnie, tak i w Warszawie nie lekceważą zagrożenia.

Czytaj więcej

Wywiad: Część bojowników z Grupy Wagnera przybyła na Białoruś

– Grupa Wagnera to nie jest jakiś obwoźny teatrzyk, oni trafią na Białoruś, żeby wykonać misję dla Rosji. To grupa, która na całym świecie realizuje rosyjskie misje wojskowe i działa tam, gdzie Kreml chce działać w „szarej strefie”, bez otwartej przyłbicy – mówił w poniedziałek na antenie Trójki Stanisław Żaryn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej.

Od kilku tygodni białoruskie media rządowe przekonywały, że przeprowadzający się na Białoruś „zbuntowani” najemnicy Grupy Wagnera będą się zajmować szkoleniem białoruskiej armii. Niezależne białoruskie media podają, że w ciągu kilku ostatnich dni na Białoruś wjechały już trzy kolumny samochodów z flagami Grupy Wagnera. Zbudowano dla nich namiotowe miasteczko pod Osipowiczami, 100 km na południowy wschód od Mińska.

Z wypowiedzi wysokiej rangi rosyjskich polityków wynika, że obecność wagnerowców na Białorusi ma na celu nie tylko szkolenie żołnierzy Aleksandra Łukaszenki.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 884
Konflikty zbrojne
Rosjanie stawiają na tanie drony. Szukają ukraińskiej obrony powietrznej
Konflikty zbrojne
Wyjaśniły się doniesienia o nocnych eksplozjach na Krymie. Ukraiński sztab wydał komunikat
Konflikty zbrojne
Kamala Harris ma pomysł na zakończenie konfliktu w Strefie Gazy. "Nadszedł czas"
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Konflikty zbrojne
Przeciwnika dyktatora chcieli zabić w Polsce. Jak działają służby Łukaszenki i Putina?