Think tank: Prigożyn chce 200 tys. ludzi i amunicji dla nich

Jewgienij Prigożyn, twórca Grupy Wagnera, zagroził, że uda się do obwodu biełgorodzkiego, bez czekania na czyjąkolwiek zgodę, jeśli rosyjska armia "nie wyzwoli" części obwodu biełgorodzkiego zajętego przez rosyjskich ochotników walczących po stronie Ukrainy - zauważa think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną, w swojej najnowszej analizie.

Publikacja: 07.06.2023 05:49

Jewgienij Prigożyn w pobliżu Bachmutu

Jewgienij Prigożyn w pobliżu Bachmutu

Foto: Telegram

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 469

Rosyjskie źródła informowały w środę, że Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion "Wolność Rosji", dwie formacje rosyjskich ochotników walczących po stronie Ukrainy, opuściły terytorium Rosji 6 czerwca.

Rosyjscy bojownicy wyparci z obwodu biełgorodzkiego?

Dowodem na to miały być nagrania i zdjęcia pokazujące rosyjskich żołnierzy w miejscowości Nowaja Tawołżanka, w której w poprzednich dniach aktywni mieli być bojownicy z rosyjskich formacji walczących po stronie Ukrainy.

Nowaja Tawołżanka znajduje się 3 km od granicy między obwodem biełgorodzkim, a ukraińskim obwodem charkowskim.

W walkach w obwodzie biełgorodzkim polec miał pułkownik Andrije Stesew, oficer rosyjskiej armii, który zginął w walkach toczących się w nocy z 4 na 5 czerwca. Legion "Wolność Rosji" opublikował na swoim kanale w serwisie Telegram nagranie, na którym pokazuje zwłoki oficera i informuje, że to jego bojownicy są odpowiedzialni za śmierć Stesewa.

Tymczasem Rosyjski Korpus Ochotniczy jeszcze 6 czerwca publikował nagranie, na którym - jak twierdzi - widać bojowników tej formacji w rejonie Nowej Tawołżanki.

Jewgienij Prigożyn grozi i żąda

Tymczasem ISW zauważa, że twórca Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn, wykorzystuje sytuację w obwodzie biełgorodzkim do ataków na resort obrony Rosji i rosyjską armię.

Prigożyn zagroził 5 czerwca, że siły Grupy Wagnera "pójdą do Biełgorodu" bez czekania na zgodę od resortu obrony Rosji, jeśli rosyjska armia "nie wyzwoli" obwodu biełgorodzkiego od proukraińskich formacji i nie poprawi sytuacji w miasteczku Szebekino, które jest regularnie ostrzeliwane przez armię Ukrainy.

Czytaj więcej

Ukraina: 42 tys. osób zagrożonych po zniszczeniu zapory w Nowej Kachowce

Prigożyn twierdzi, że otrzymuje listy od mieszkańców Szebekino skarżących się, że rosyjska armia nie dba o ich bezpieczeństwo i wzywają najemników z Grupy Wagnera na pomoc.

Jak zauważa think tank Prigożyn stwierdził nawet ironicznie, że rosyjski resort obrony może rozważać "użycie broni atomowej na własnym terytorium", w związku z niechęcią rosyjskiej armii do obrony obwodu biełgorodzkiego.

Twórca Grupy Wagnera zażądał jednocześnie 200 tys. ludzi i amunicji, co miałoby pozwolić jego oddziałom na zajęcie obwodów donieckiego i ługańskiego. "Jego żądanie może być odbiciem starań o zaszantażowanie Kremla, by ten przekazał Grupie Wagnera dodatkowe zasoby i zwiększył jego wpływ na rosyjski resort obrony" - ocenia think tank z USA.

"Prigożyn wskazał też, że Rosjanie nie będą w stanie obecnie naprawić długotrwałej niekompetencji w dziedzinie obronności bez egzekucji przedstawicieli rosyjskiej armii odpowiedzialnych za wojskowe niepowodzenia na Ukrainie" - czytamy w analizie ISW.

Rosyjskie źródła informowały w środę, że Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion "Wolność Rosji", dwie formacje rosyjskich ochotników walczących po stronie Ukrainy, opuściły terytorium Rosji 6 czerwca.

Rosyjscy bojownicy wyparci z obwodu biełgorodzkiego?

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
Podolak: Putin zapowiedział eskalację wojny na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Żołnierze NATO są już na Ukrainie. Hiszpański dziennik potwierdza słowa Sikorskiego
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. SBU zatrzymała pod Kijowem kolaborantów, którzy zbierali i grzebali szczątki Rosjan
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą: Na lądzie, w powietrzu i na rynku paliw
Konflikty zbrojne
Ukrainie brakuje amunicji. Obrona powietrzna może zestrzelić 1 na 5 pocisków