Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 342

Budanow uważa, że ponowna ofensywa ze strony Białorusi jest mało prawdopodobna. Według niego taki ruch może świadczyć jedynie o zamiarze rozproszenia i podzielenia sił obronnych.

W rozmowie z "Washington Post" powiedział, że Ukraina "musi zrobić wszystko, by do lata Krym wrócił do domu".

Zapytany, czy uważa, że wejście wojsk ukraińskich na okupowany Krym zachęci prezydenta Rosji Władimira Putina do użycia broni jądrowej, Budanow powiedział: "To nie jest prawda. A Krym zostanie nam zwrócony. Powiem więcej: wszystko zaczęło się na Krymie w 2014 roku i tam się skończy."

Czytaj więcej

Były szef Pentagonu wzywa do dostarczenia Ukrainie myśliwców i rakiet ATACMS

- To jest taktyka straszenia. Rosja to kraj, po którym można się spodziewać wiele, ale nie jawnych idiotyzmów - stwierdził. - Uderzenie jądrowe doprowadziłoby nie tylko do militarnej klęski Rosji, ale do jej upadku. I oni doskonale o tym wiedzą - dodał.