Rosja powołuje się na Konwencję Genewską i chce uwolnienia rannych żołnierzy

Moskalkowa przekazała Lubińcowi listę z 54 nazwiskami.

Czytaj więcej

Polityka

Ołeksij Arestowycz zrezygnował z funkcji doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy

Ołeksij Arestowycz złożył we wtorek rano rezygnację na ręce Wołodymyra Zełenskiego. Doradca prezy...

Jak dodała rozmowa dotyczyła tych rannych, których rodziny się do niej zwróciły. - W tym samym czasie strona ukraińska powiedziała, że ma 200 takich nazwisk i obiecała dostarczyć listę. A co do tych 54 (rosyjskich żołnierzy), wszystko będzie realizowane zgodnie z prawem międzynarodowym - przekonywała.

- Będziemy szczęśliwi, jeśli Konwencja Genewska będzie w pełni wdrożona i ciężko ranni wrócą do ojczyzny na leczenie bez żadnych warunków - podsumowała.

Komisarz ds. praw człowieka mówiła też, że kwestię wymiany jeńców omawia ze stroną ukraińską Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.

Rosjanie byli wcześniej wielokrotnie oskarżani o łamanie Konwencji Genewskiej, na którą powołuje się Moskalkowa, na Ukrainie, Rosyjska armia miała na Ukrainie używać m.in. zakazanych przez tę Konwencję min motylkowych. Rosja ma też przymusowo wywozić na swoje terytorium mieszkańców okupowanych przez siebie części Ukrainy, co również stanowi naruszenie Konwencji Genewskiej. Rosja ostrzeliwuje też szpitale - co także jest zabronione w Konwencji Genewskiej.