Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 266

Z danych wywiadowczych USA ma wynikać, że eksplozja, do której doszło w Przewodowie, była spowodowana przez pocisk wystrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą w kierunku nadlatującej, rosyjskiej rakiety. W wyniku eksplozji zginęło dwóch obywateli Polski.

Czytaj więcej

Raport: Eksplozja w Przewodowie

15 listopada Rosja przeprowadziła największy od początku wojny atak rakietowy przeciwko celom na terytorium Ukrainy. W kierunku ukraińskich miast wystrzelono od 90 do 100 rakiet wymierzonych przede wszystkim w infrastrukturę energetyczną. Atakowany był m.in. Lwów, znajdujący się ok. 72 km od Przewodowa, w którym ok. 15:30 doszło do eksplozji.

Czytaj więcej

Biden: Rakieta, która spadła na Polskę, mogła nie być wystrzelona z Rosji

Prezydent USA, Joe Biden, wypowiadając się na Bali po nadzwyczajnym spotkaniu przywódców państw G7 oraz państw NATO uczestniczących w szczycie G20 stwierdził, że z wstępnych ustaleń, biorąc pod uwagę trajektorię pocisku, jest mało prawdopodobne, by na Przewodów spadła rakieta wystrzelona z Rosji.

Strona polska podała, że na Przewodów spadła "rakieta rosyjskiej produkcji".

Wśród komentujących eksplozję w Przewodowie na Twitterze od wtorkowego wieczora pojawiały się informacje, że na Polskę spadł pocisk wystrzelony przez ukraiński zestaw przeciwlotniczy S-300. S-300 to zestaw przeciwlotniczy rosyjskiej produkcji.