Christine Lambrecht posługuje się tym pojęciem raz po raz. Swego partyjnego kolegę Olafa Scholza określa słowami „spiritus rector przełomu”, co ma oznaczać, że kanclerz jest inicjatorem nowego dowartościowania Bundeswehry. Finansowo ta zmiana kursu przekłada się na dodatkowe 100 miliardów euro na obronę. Ta kwota ma być przeznaczona na lepsze wyposażenie wojska na wszystkich szczeblach, przede wszystkim w nowoczesną, gotową do działania broń. To jest coś, czego brakowało przez wiele lat.
Dowodzenie z jednego miejsca
Oprócz technicznego wyposażenia siłę uderzeniową armii mają zwiększyć zmiany organizacyjne. – Zmiany muszą jednak znaleźć także odzwierciedlenie w strukturach Bundeswehry – mówi Christine Lambrecht. „Dowodzenie z jednego punktu” to jej maksyma. – Z krótkimi drogami do rządu federalnego – podkreśla minister, która w czasach pokoju jest jednocześnie naczelnym dowódcą Bundeswehry. W czasie wojny dowodzenie przechodzi na kanclerza federalnego. Tak to jest zapisane w niemieckiej konstytucji.
Dowództwo Terytorialne obejmujące obszar całego kraju z siedzibą w Berlinie jest odpowiednikiem Dowództwa Operacyjnego w Poczdamie, które od 2001 roku odpowiada za misje zagraniczne Bundeswehry. W przyszłości nowo utworzona jednostka ma koordynować z jednego miejsca to, co dotychczas było rozproszone po całych Niemczech: bezpieczeństwo wewnętrzne, usuwanie skutków katastrof w razie powodzi lub pożarów lasów, czy transporty oddziałów i broni podczas ćwiczeń wojskowych z partnerami w ramach Unii Europejskiej lub NATO.
Powodzie, uchodźcy, pandemia
Christine Lambrecht chwali pomoc Bundeswehry udzielaną od dawna w różnych formach organizacyjnych. Przypomina akcję podczas powodzi na Łabie w 2013 roku, wsparcie dla setek tysięcy uchodźców, którzy przybyli do Niemiec w latach 2015-2018 czy działania podczas katastrofalnej powodzi w dolinie rzeki Ahr w ubiegłym roku. – Ale z pewnością najważniejszą była największa i jak dotąd najdłuższa operacja przeprowadzona podczas pandemii koronawirusa, która rozpoczęła się w 2020 roku – podkreśla minister obrony.
W zwalczaniu groźnego wirusa pomagało chwilami nawet do 25 tysięcy kobiet i mężczyzn. – Wykonywali szczepienia, śledzili kontakty, pobierali wymazy do testów – przypomina szefowa resortu obrony. Tylko podczas tej misji do Bundeswehry wpłynęło około 11 tysięcy wniosków o pomoc administracyjną – mówi Christine Lambrecht. – To był niezwykły wyczyn, z którego Bundeswehra może być dumna i za który mieszkańcy naszego kraju są jej wdzięczni – zapewnia.
Niemcy odporne na kryzysy
Pierwszym dowódcą utworzonego właśnie Dowództwa Terytorialnego stał się generał dywizji Carsten Breuer. Do maja 2022 roku kierował rozwiązanym już koronawirusowym sztabem kryzysowym w Urzędzie Kanclerskim. W swojej nowej funkcji 57-letni oficer chce wzmocnić odporność Niemiec na wszystkie sytuacje kryzysowe, jakie można sobie wyobrazić. Również w zakresie klasycznej obrony narodowej.