Rosyjski politolog: Ukraińcy to nasi bracia, ale kraj jest okupowany przez Zachód

Taka eskalacja może być wynikiem szalonego zachowania prezydenta USA Joe Bidena oraz byłych i obecnych premierów Wielkiej Brytanii - mówi o możliwości wywołania wojny atomowej rosyjski politolog Siergiej Markow.

Publikacja: 21.09.2022 13:40

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 210

Prokremlowski analityk Siergiej Markow w rozmowie z BBC bronił decyzji Władimira Putina o wprowadzeniu częściowej mobilizacji.

- Ukraińcy są naszymi braćmi, ale Ukraina jest okupowana przez kraje zachodnie i to kraje zachodnie walczą z rosyjską armią, używając ukraińskich żołnierzy jako niewolników - stwierdził były deputowany rosyjskiej Dumy i były doradca prezydenta. - To była główna myśl przemówienia Władimira Putina, dlatego myślę, że potrzebujemy tej częściowej mobilizacji - dodał.

Czytaj więcej

Putin ogłasza mobilizację. Rosjanie wykupili loty za granicę

Markow odniósł się również do zapowiedzi Putina, że Rosja w razie potrzeby może skorzystać ze swojego arsenału jądrowego. Prezydent podkreślił w porannym wystąpieniu, że jego słowa "nie są blefem".

- Rosja nie ma powodu, aby używać technicznej broni jądrowej przeciwko Ukraińcom - stwierdził.

- Wszyscy na świecie myślą teraz o wojnie atomowej - mówił Markow. - Taka eskalacja może być wynikiem szalonego zachowania prezydenta Joe Bidena oraz byłych i obecnych premierów Wielkiej Brytanii, Borisa Johnsona i Liz Truss - kontynuował.

- Biden, Johnson i Truss są w pełni odpowiedzialni za wojnę na Ukrainie - przekonywał politolog.

Prokremlowski analityk Siergiej Markow w rozmowie z BBC bronił decyzji Władimira Putina o wprowadzeniu częściowej mobilizacji.

- Ukraińcy są naszymi braćmi, ale Ukraina jest okupowana przez kraje zachodnie i to kraje zachodnie walczą z rosyjską armią, używając ukraińskich żołnierzy jako niewolników - stwierdził były deputowany rosyjskiej Dumy i były doradca prezydenta. - To była główna myśl przemówienia Władimira Putina, dlatego myślę, że potrzebujemy tej częściowej mobilizacji - dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowała Rosję rakietami dalekiego zasięgu. USA wysłały je "w tajemnicy"