Reuters: Czarnobyl poddał się bez walki. Rosja miała tam swoich agentów

Otoczenie prezydenta Rosji Władimira Putina wierzyło, że szybkie przejęcie władzy w Kijowie powiedzie się dzięki współpracy z siecią tajnych agentów. Śledztwo agencji Reutera wykazuje, że Rosjanie działali w tym zakresie długo przed rozpoczęciem inwazji.

Publikacja: 28.07.2022 16:59

Reuters: Czarnobyl poddał się bez walki. Rosja miała tam swoich agentów

Foto: AFP

Jednym z pierwszych sukcesów rosyjskiej armii po 24 lutego było szybkie zajęcia elektrowni w Czarnobylu. Po niespełna dwóch godzinach, bez walki, podało się 169 członków ukraińskich Gwardii Narodowej.

Ze śledztwa przeprowadzonego przez agencję Reutera wynika, że sukces ten nie był przypadkiem, a efektem długotrwałej operacji Kremla mającej na celu infiltrację państwa ukraińskiego przez tajnych agentów.

Planiści wojenni wokół prezydenta Władimira Putina wierzyli, że przy pomocy tych agentów Rosja będzie potrzebowała tylko niewielkich sił wojskowych i kilku dni, aby zmusić administrację prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do rezygnacji, ucieczki lub kapitulacji.

Dziennikarze ustalili, że ta infiltracja sięgnęła znacznie głębiej, niż zostało to publicznie przyznane.

- Oprócz wroga zewnętrznego mamy niestety wroga wewnętrznego, który jest nie mniej groźny - powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Czytaj więcej

Daniłow: Zaatakować cele na terytorium Rosji? Ręka się nie zawaha

Dodał, że Rosja miała agentów w ukraińskich sektorach obrony, bezpieczeństwa i egzekwowania prawa. Odmówił podania nazwisk, ale powiedział, że tacy zdrajcy muszą być "zneutralizowani" za wszelką cenę.

Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze prowadzi dochodzenie w sprawie tego, czy Gwardia Narodowa działała zgodnie z prawem, oddając swoją broń wrogowi, powiedział agencji Reutera lokalny urzędnik. P

Dokumenty sądowe i zeznania ujawniają rolę, jaką odegrał szef ochrony Czarnobyla, Walentin Witer, który przebywa w areszcie.

Źródło z bezpośrednią wiedzą o planach inwazji Kremla powiedziało agencji Reutera, że rosyjscy agenci zostali wysłani do Czarnobyla w zeszłym roku, aby przekupić urzędników i przygotować grunt do bezkrwawego przejęcia. Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze oświadczyło, że prowadzi śledztwo przeciwko byłemu wysokiemu urzędnikowi wywiadu, Andrijowi Naumowowi, pod zarzutem zdrady za przekazanie tajemnic bezpieczeństwa Czarnobyla obcemu państwu. 

Czytaj więcej

Polskie służby zidentyfikowały rosyjskie obozy filtracyjne na Ukrainie

Na poziomie krajowym Moskwa liczyła na uśpionych agentów wewnątrz ukraińskiego aparatu bezpieczeństwa. Źródła potwierdziły doniesienia zachodniego wywiadu, że Kreml chciał postawić Olega Cariowa na czele marionetkowego rządu w Kijowie. Były ukraiński prokurator generalny ujawnił dziennikarzom w czerwcu, że ukraiński polityk Wiktor Medwedczuk, przyjaciel Putina, miał zaszyfrowany telefon wydany przez Rosję, aby mógł komunikować się z Kremlem.

Choć Rosja tymczasowo zdobyła Czarnobyl, jej plan przejęcia władzy w Kijowie nie powiódł się. W wielu przypadkach zainstalowani przez Moskwę uśpieni agenci nie wykonali swojego zadania, jak podają liczne źródła w Rosji i na Ukrainie. 

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Ukrainy Daniłow powiedział, że agenci i ich opiekunowie wierzyli, że Ukraina jest słaba, co było "całkowitym błędem".

Czytaj więcej

Most Antonowski przetrwał atak Ukraińców, ale nie można z niego korzystać

Rozmówcy agencji Reutera przekazali, że agenci, na których liczył Kreml, mieli tak naprawdę niewielką wiedzę, ale swoim współpracownikom zawsze przekazywali to, co druga strona chciała usłyszeć. 

Infiltracja rosyjskiego wywiadu odniosła sukces w jednym aspekcie: zasiała nieufność wewnątrz Ukrainy i obnażyła niedociągnięcia blisko 30-tysięcznej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Wewnętrzne problemy Ukrainy stały się widoczne 17 lipca. W przemówieniu do narodu prezydent Zełenski zawiesił szefa SBU Iwana Bakanowa, którego znał od lat, powołując się na dużą liczbę pracowników SBU podejrzanych o zdradę. Ukraińskie źródła powiedziały agencji Reutera, że niektórzy pracownicy SBU wspominali w rozmowach z nimi, że nie byli w stanie skontaktować się z Bakanowem przez kilka dni po inwazji Rosji.

Czarnobyl kluczowy dla zdobycia Kijowa

Elektrownia atomowa w Czarnobylu to ogromny obiekt. Olbrzymia stalowa konstrukcja osłania reaktor nr 4, miejsce katastrofy w 1986 roku. Elektrownia leży zaledwie 10 kilometrów w najbliższym punkcie od granicy z Białorusią, w gęstym i silnie napromieniowanym lesie. Według zachodnich analityków wojskowych, rosyjscy planiści uważali kontrolę nad Czarnobylem za strategicznie ważną, ponieważ znajdował się on na najkrótszej trasie ich ataku na Kijów.

Czytaj więcej

Sondaż: Ukraińcy są przeciwni oddaniu terytorium Rosji w zamian za pokój

Źródło posiadające bezpośrednią wiedzę o planie inwazji powiedziało, że w listopadzie 2021 roku Rosja zaczęła wysyłać na Ukrainę tajnych agentów wywiadu, których zadaniem było nawiązanie kontaktów z urzędnikami odpowiedzialnymi za zabezpieczenie elektrowni. Celem agentów było zapewnienie, że nie będzie zbrojnego oporu, gdy wkroczą rosyjskie wojska. Źródło podało, że Czarnobyl służył również jako punkt zrzutu dokumentów z centrali SBU. W zamian za zapłatę ukraińscy urzędnicy przekazywali rosyjskim szpiegom informacje o gotowości wojskowej Ukrainy.

Ukraińskie służby przyglądają się również relacją Witera z byłym ukraińskim urzędnikiem o nazwisku Andrij Naumow. To były szef COTIZ, państwowego przedsiębiorstwa odpowiedzialnego za zarządzanie majątkiem radioaktywnej strefy wyłączenia wokół Czarnobyla.

Po zakończeniu pracy w Czarnobylu Naumow został szefem wydziału bezpieczeństwa wewnętrznego SBU, który zajmuje się badaniem innych funkcjonariuszy podejrzanych o działalność przestępczą. 

Czytaj więcej

Niemcy zatwierdzają sprzedaż 100 haubic Ukrainie

Naumow zniknął krótko przed inwazją. Został odnaleziony 8 czerwca w Serbii, gdy próbował przedostać się do Macedonii Północnej. W BMW, którym się poruszał, znaleziono ponad 124 tys. dolarów, 607 tys. euro i dwa szmaragdy.

Państwowe Biuro Śledcze potwierdziło doniesienia lokalnych mediów, że prowadzi śledztwo w sprawie Naumowa o zdradę stanu. Służby sprawdzają, czy Naumow zebrał informacje o systemie bezpieczeństwa w Czarnobylu podczas pracy w elektrowni, a później w SBU i przekazał je obcemu państwu. 

Kreml liczył także, że w łatwy sposób przejmie kontrolę nad ukraińskim rządem. Jurij Łucenko, który pełnił funkcję prokuratora generalnego Ukrainy od 2016 do 2019 roku, ujawnił agencji Reutera, że w czasie, gdy odchodził z tej roli, "setki" pracowników Ministerstwa Obrony było pod obserwacją, ponieważ byli podejrzani o związki z Rosją. Łucenko powiedział, że wierzy, iż w innych ministerstwach jest podobna liczba podejrzanych o szpiegostwo.

Konflikty zbrojne
Ukraina rozmawia z partnerami o atakach na terytorium Rosji. Jakie są rezultaty?
Konflikty zbrojne
Prokurator MTK chce aresztu dla Netanjahu i przywódcy Hamasu
Konflikty zbrojne
Izrael zamierza poszerzyć działania w Rafah. Wierzy, że znajdzie zakładników
Konflikty zbrojne
Feliks Dzierżyński znów nie żyje. Zginął w Ukrainie
Konflikty zbrojne
Rosyjska ofensywa ostatecznie utknęła. Eksperci jednak nie chcą uwierzyć, że to już jej koniec
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?