Z zapisu rozmowy wynika, że żołnierz stwierdza, iż grabież, jakiej dokonują rosyjscy żołnierze na Ukrainie "nie jest objęta przepisami prawa karnego" i nie grozi im za to kara.
- To jest dozwolone. Putin na to pozwolił. Wydał dekret, który stanowi, że grabież jest dozwolona - przekonuje żołnierz.
Żołnierz mówi też o swoim przełożonym, który "grabi telewizory, pralki, grille... wszystko".
Czytaj więcej
- Rosja nie może być dłużej postrzegana jako partner NATO i musi to być wyraźnie zaznaczone w nowym Kompasie Strategicznym Sojuszu - uważa Wolfgang Schmidt niemiecki minister do zadań specjalnych i szef Urzędu Kanclerza Federalnego.
SBU podaje też, że żołnierz zamierza dzięki ukradzionym na Ukrainie przedmiotom sfinansować sobie zakup elementów wyposażenia wojskowego.