Sztab Generalny armii Ukrainy podaje, że nie zaobserwowano "znaczących zmian" jeśli chodzi o siły zbrojne Republiki Białorusi w rejonie granicy Ukrainy z Białorusią. "Zagrożenie atakami rakietowymi i bombowymi z terytorium Białorusi utrzymuje się" - zaznacza ukraiński Sztab Generalny.
Na Siewierszczyźnie Rosjanie mają "sprowadzać sprzęt inżynieryjny na pozycje wokół miejscowości Azarowka w obwodzie briańskim". Rosjanie ostrzeliwują też z artylerii i moździerzy pograniczne miejscowości w obwodach sumskim i czernihowskim.
W obwodzie charkowskim wysiłki Rosjan mają być skupione na "utrzymaniu zajętych pozycji". Rosjanie podejmują też próby kontrataków w celu odzyskania terenów, z których zostali wyparci. Prowadzą również rozpoznanie powietrzne z użyciem bezzałogowych statków powietrznych.
Na kierunku słowiańskim Rosjanie ostrzeliwują infrastrukturę cywilną w rejonie miejscowości Dowhenke, Wielkiej Komyszuwachy i Dołyny.
W obwodzie donieckim Rosjanie mieli zintensyfikować ofensywę i natarcia w celu poprawy sytuacji taktycznej. Wzdłuż całej linii kontaktu Rosjanie ostrzeliwali ukraińskie pozycje z użyciem artylerii, moździerzy, wyrzutni rakiet, a także lotnictwa. Celem ataków było niszczenie umocnień na pozycjach ukraińskiej armii.