Reklama
Rozwiń
Reklama

Obwód chersoński: Ukraińcy porywani, bici, torturowani - alarmuje aktywista

Dementij Bielij, stojący na czele chersońskiego oddziału Komitetu Wyborców Ukrainy, organizacji pozarządowej monitorującej uczciwość wyborów na Ukrainie, apeluje do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, by ten wysłał swoich przedstawicieli z pomocą dla bezprawnie zatrzymanych obywateli obwodu chersońskiego, okupowanego przez Rosjan.

Publikacja: 04.04.2022 12:58

Zniszczona wiejska szkoła w miejscowości położonej między Chersoniem a Mikołajowem

Zniszczona wiejska szkoła w miejscowości położonej między Chersoniem a Mikołajowem

Foto: AFP

arb

"Wzywam przedstawicieli Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, by przybyli do obwodu chersońskiego i dostarczyli pomoc humanitarną bezprawnie zatrzymanym mieszkańcom, ustalili ich miejsce pobytu i pomogli powstrzymać torturowanie ich oraz zwolnienie z cel tak szybko, jak to możliwe" - napisał Bielij na Facebooku.

Według Bielija rosyjscy najeźdźcy porywają, biją i torturują mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy, zwłaszcza obwodu chersońskiego.

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Konflikty zbrojne
Jaka jest sytuacja na froncie? Władimir Putin znów kłamie o swych zwycięstwach
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Konflikty zbrojne
Ernest Wyciszkiewicz: Putin zobaczył w ekipie Trumpa okno możliwości
Konflikty zbrojne
Władimir Putin wskazał warunek zakończenia walk na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Przed rosyjskim sądem zapadł wyrok za atak na Most Krymski. Surowe kary dla ośmiu mężczyzn
Konflikty zbrojne
Francja wraca do zasadniczej służby wojskowej. Ale pobór nie wróci
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama