Kobriniec oświadczył, że Kreml, mimo nakładanych sankcji, które nazywa "największą w historii wojną gospodarczą, ma "wystarczający margines bezpieczeństwa", a kraj jest przygotowany na "taki rozwój wydarzeń".
Urzędnik oświadczył, że Bank Rosji podejmuje działania mające na celu ustabilizowanie sytuacji na rynku walutowym. Władze zapowiedziały również narzucenie płatności za dostawy gazu do "nieprzyjaznych krajów" w rublach. Ponadto rząd przygotował plan przeciwdziałania sankcjom, który obejmuje około stu inicjatyw - relacjonował Kobriniec.
- Unie Europejska nie jest centrum wszechświata - stwierdził.
Czytaj więcej
Rosja rozszerzyła listę państw, które dopuszczają się wobec niej "nieprzyjaznych działań". Pojawiła się na niej m.in. Ukraina.
Obok USA i Wielkiej Brytanii, UE jest kluczowym sojusznikiem zachodnim wspierającym Ukrainę w jej wojnie z Rosją.