USA: Rosjanie popełnili zbrodnie wojenne na Ukrainie

Stany Zjednoczone oceniły, że członkowie sił rosyjskich dopuścili się zbrodni wojennych na Ukrainie - poinformował sekretarz stanu USA Antony Blinken, dodając, że opinia Waszyngtonu została oparta na "starannym przeglądzie" dostępnych informacji ze źródeł publicznych i wywiadowczych.

Publikacja: 23.03.2022 20:15

Antony Blinken

Antony Blinken

Foto: AFP

Antony Blinken powiedział, że Stany Zjednoczone będą nadal śledzić doniesienia o zbrodniach wojennych i dzielić się zebranymi informacjami z sojusznikami i instytucjami międzynarodowymi. Dodał, że ostateczną instancją rozstrzygającą o wszelkich domniemanych zbrodniach będzie sąd.

Jesteśmy zdecydowani dążyć do rozliczenia przy użyciu wszelkich dostępnych narzędzi, w tym ścigania karnego - powiedział Blinken.

Prezydent Joe Biden powiedział w zeszłym tygodniu, że prezydent Rosji Władimir Putin "jest zbrodniarzem wojennym".

Czytaj więcej

Zełenski zwrócił się do Bidena, by nie nakładał sankcji na Abramowicza

Moskwa nie zdobyła jeszcze żadnego z największych miast Ukrainy po inwazji, która rozpoczęła się 24 lutego. Jest to największa od czasów II wojny światowej napaść na państwo europejskie, co wywołuje obawy przed szerszym konfliktem na Zachodzie.

Putin nazywa swoją ofensywę "specjalną operacją wojskową" w celu demilitaryzacji i denazyfikacji kraju. Ofiary wśród ludności cywilnej liczone są w tysiącach, a ONZ szacuje, że od początku inwazji z Ukrainy uciekło ponad 3,5 miliona ludzi.

Blinken powiedział, że istnieją "liczne wiarygodne doniesienia o masowych atakach i atakach celowo wymierzonych w ludność cywilną, jak również o innych okrucieństwach" ze strony sił rosyjskich na Ukrainie.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1081
Konflikty zbrojne
Rosjanie używają osłów na froncie. Nie widzą w tym nic nadzwyczajnego
Konflikty zbrojne
Donald Trump nakłada sankcje na Międzynarodowy Trybunał Karny
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie. Czyżby zbliżał się koniec?
Konflikty zbrojne
Sikorski: Nie zgadzam się, że Putinowi należy pozwolić „zachować twarz”