Reklama
Rozwiń

Czwarta próba powstrzymania Rosji. W Kijowie nie zdradzają, co mogłoby być przedmiotem kompromisu

Kijów szuka pokoju i chce zakończenia wojny. W Moskwie straszą wkroczeniem rosyjskiej armii do dużych miast.

Publikacja: 14.03.2022 21:00

Komunikacja jest trudna, ale trwa. Przyczyną rozbieżności jest to, że my mamy zupełnie inne systemy

Komunikacja jest trudna, ale trwa. Przyczyną rozbieżności jest to, że my mamy zupełnie inne systemy polityczne - ocenił Mychajło Podolak, jeden z ukraińskich negocjatorów

Foto: Emin Sansar / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM

Poniedziałkowa czwarta runda ukraińsko-rosyjskich rokowań pokojowych odbywała się już zdalnie. Poprzednie przeprowadzono na Białorusi. Jedynym namacalnym owocem tych rozmów, jak dotychczas, było utworzenie korytarzy humanitarnych z kilku oblężonych przez Rosjan miast. Przed rozpoczęciem poniedziałkowych rozmów Kijów przypomniał swoje warunki: pokój, niezwłoczne zawieszenie broni, wycofanie rosyjskich wojsk. – I dopiero po tym możemy rozmawiać o jakichś relacjach sąsiedzkich i uregulowaniu politycznym – mówił w poniedziałek nad ranem jeden z negocjatorów Kijowa Mychajło Podolak.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Konflikty zbrojne
Oto broń, o którą Ukraina prosi Niemcy. Dziennik ujawnił tajną listę
Konflikty zbrojne
Mark Rutte: Rosja może zaatakować NATO na prośbę Chin
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1228
Konflikty zbrojne
Ukraina informuje o udanym ataku i ostrzega przed nową ofensywą Rosji
Konflikty zbrojne
Cios w rosyjskie lotnisko Borisoglebsk. Ukraina chwali się sukcesem, Rosjanie oficjalnie milczą