Decyzja ta jest spowodowana względami bezpieczeństwa. O tym, że amerykańscy dyplomaci mają opuścić Ukrainę „co najmniej na jeden dzień”, jako pierwsza poinformowała agencja Bloomberg.
Już wcześniej napięcie wokół stosunków rosyjsko-ukraińskich i prawdopodobieństwo inwazji Moskwy na Ukrainę spowodowało, że urzędnicy ambasady USA w Kijowie przenieśli placówkę do Lwowa. O 3.00 w nocy polskiego czasu Sekretarz Stanu USA Antony Blinken potwierdził informację o przeniesieniu dyplomatów do Polski.
„Nasi koledzy, którzy niedawno przenieśli się do Lwowa, spędzą noc w Polsce” - napisał Blinken na Twitterze. Dodał, że urzędnicy ambasady będą „regularnie wracać, aby kontynuować pracę dyplomatyczną na Ukrainie”.
Czytaj więcej
W związku z "dramatycznym przyspieszeniem" rozmieszczania wojsk rosyjskich wokół Ukrainy ambasada Stanów Zjednoczonych przenosi działalność z Kijowa do Lwowa - poinformował szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken.
Dziś prezydent Rosji Władimir Putin zdecydował o uznaniu niepodległości samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy i nakazał, aby rosyjskie wojsko wkroczyło na ich teren celem "utrzymania pokoju".