Zachodni analitycy wojskowi uważają, że Rosja może utrzymywać swoich oddziałów przy granicy z Ukrainą w nieskończoność ze względu na kwestie finansowe i logistyczne. Armia będzie musiała wycofać je z powrotem do lata przyszłego roku.
Szacuje się, że liczba nowych rosyjskich wojsk, które zostaną przesunięte bliżej Ukrainy, waha się od 60 000 do 90 000, przy czym dokument wywiadu amerykańskiego sugeruje, że liczba ta może wzrosnąć do 175 000.
Amerykańscy urzędnicy ostrzegli, że Rosja może rozpocząć atak na Ukrainę już w drugiej połowie przyszłego miesiąca, kiedy ziemia będzie twardsza, co ułatwi czołgom i innym jednostkom szybkie przemieszczanie się.
Prezydent Władimir Putin powiedział w czwartek, że rosyjscy i amerykańscy urzędnicy rozpoczną w styczniu dyskusję na temat propozycji Moskwy dotyczących gwarancji bezpieczeństwa, których chce ona od Zachodu w celu rozładowania obecnego kryzysu. Wyraził nadzieję na pozytywny rezultat.
Czytaj więcej
Rosja ma nową teorię w sprawie wysokich cen gazu na rynku Unii Europejskiej. To nie Gazprom je winduje, by wymusić zgodę na pracę Nord Stream 2, ale winna jest Ukraina i Polska.