Kwiatki przed czołgi

Autorski przegląd prasy Piotra Semki

Aktualizacja: 23.08.2008 07:56 Publikacja: 22.08.2008 22:25

Poniedziałek

Krzysztof Skiba proponuje we "Wprost" sposób jeszcze większego zbliżenia naszych polityków do zwykłych ludzi. "Po zdrobnieniach typu Donek i Gosiu czas na Ziobrusia, Schetynkę, Niesiołka, Piterkę i Palikotusia" – pisze. Niezły pomysł. Już widzę, jak posłowie PiS zwracają się do kolegi z PO: "Oj, ty niedobry Palikociaczku!".

Wtorek

Czy wyjazd do Gruzji wskrzesi szanse Lecha Kaczyńskiego na reelekcję? "Gazeta Wyborcza" uspokaja czytelników, że to niemożliwe, i cytuje Wiesława Gałązkę, specjalistę od marketingu politycznego: "Myślę, że wizyta w Gruzji nie odwróci notowań prezydenta. Spora część Polaków boi się Rosji i nie chce z nią zadzierać".

Uff, spocznij! W tchórzach nadzieja!

Środa

"Tygodnik Powszechny" prowadzi debatę na temat sporu zwolenników III i IV RP. Jako pierwszego do udziału zaproszono Aleksandra Halla, po nim – Zdzisława Krasnodębskiego.

Wobec takiego skandalu głos musiała zabrać sama Józefa Hennelowa. "Takie ustawienie głosów nadaje już w pierwszej polemice (następnych nie znam) wagę nieporównanie większą, niż zasługiwał na to sam tekst. Bo jest to tekst napisany z zadziwiającą niechęcią i pogardą dla Polski".

Tylko gdzie szukać deprawatorów, którzy przyjęli to obrzydlistwo do druku na czcigodne stronice "Tygodnika"? Pani Józefo, jest pani w niebezpieczeństwie! W pani piśmie są redaktorzy – i to na wysokich stanowiskach – kierujący do druku teksty pełne nienawiści. Nie zaszkodzi zawiadomić Komitet Helsiński.

Czwartek

Mariusz Szczygieł opisuje w "Gazecie Wyborczej", jak przez jego rodzinną Złotoryję w sierpniu 1968 roku ciągnęły oddziały LWP zmierzające na podbój Czechosłowacji.

"Rodzice żegnali przejeżdżające wojsko znakiem krzyża. Ciotka wystawiła w oknie świecę i obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, żeby błogosławiła żołnierzom".

Pana Mariusza zachęcam, aby dowiedział się, czy tego dnia w Złotoryi pierwszokomunijne bielanki nie sypały przed czołgami LWP kwiatków.

Nie wiem, czy to prawda, ale nie zaszkodzi plotki sprawdzić. Wszak sfanatyzowani Polacy byli w tym czasie zdolni do wszystkiego.

Piątek

Większość gazet bez sentymentów opisuje odchodzącą z Kancelarii Prezydenta minister Annę Fotygę. Jeden tylko Grzegorz Miecugow w rozmowie z "Dziennikiem" roni łzę. "Fotyga miała pecha, bo w polskiej polityce kobietę łatwiej zniszczyć" – lituje się autor "Szkła kontaktowego". Wypada mu uwierzyć na słowo.

Skomentuj na blog.rp.pl/semka

Poniedziałek

Krzysztof Skiba proponuje we "Wprost" sposób jeszcze większego zbliżenia naszych polityków do zwykłych ludzi. "Po zdrobnieniach typu Donek i Gosiu czas na Ziobrusia, Schetynkę, Niesiołka, Piterkę i Palikotusia" – pisze. Niezły pomysł. Już widzę, jak posłowie PiS zwracają się do kolegi z PO: "Oj, ty niedobry Palikociaczku!".

Pozostało 86% artykułu
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Być sigmą – czemó młodzi wymyślają takie słówka?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kurs na gospodarczy patriotyzm i przeciw globalizacji. Pożegnanie Rafała Trzaskowskiego z liberalizmem
Komentarze
Dlaczego Mercosur jest gospodarczą i geopolityczną szansą dla Unii Europejskiej
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Koniec Baszara Asada, wielkiego zbrodniarza. Czego początek?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Komentarze
Idą wybory, więc Tusk i Hołownia są skazani na szorstką przyjaźń