Reklama
Rozwiń
Reklama

Zatopić buraka

O tak, zemsta będzie nasza. Był kartofel? Będzie burak z WSI! Był jaszczomb? Będzie kaszalot! Nie odpuścimy ani przecinka, a co tam! Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.

Publikacja: 08.07.2010 20:22

A jak pies sąsiadów narobi nam na wycieraczkę, sami pójdziemy rozprawić się z wycieraczką sąsiada. I jeszcze weźmiemy ze sobą ze dwa psy. I suczkę. A co tam! Niech cham wie, że kulturalnych ludzi zaczepiać nie wolno. Bo my jesteśmy kulturalni. My dbamy o standardy i elementarny szacunek dla głowy państwa. Ale to przecież oni zaczęli, oni byli sto razy gorsi. A co, nie byli?!

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/mazurek/2010/07/08/zatopic-buraka/]skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

Internet już zdecydował. Blogerska tłuszcza jęła mścić się na prezydencie Komorowskim – tak, to nasz prezydent i do tego tytułu trzeba się przyzwyczaić – i jego żonie za wszystkie zniewagi, których doznała poprzednia para prezydencka. Zgoda, mnie też oburzeniem napawały kpinki Bronisława Komorowskiego ze ślepego snajpera, który nie trafił do polskiego prezydenta. Mnie też włosy stawały dęba na wieść o tym, że tak porządna i uczciwa kobieta jak Anna Komorowska uważa, iż człowiek, którego nazwisko nigdy w tej rubryce nie padnie (bo redakcja kropkuje mi wszystkie wulgaryzmy), "miał w 90 procentach rację". Ja też wolałbym, by prezydent elekt odciął się serio, a nie taktycznie, od swego przyjaciela, a o swym poprzedniku na urzędzie pamiętał nie tylko podczas kampanii wyborczej.

Wszystko to prawda, ale łaźnia, jaką sprawiacie głowie naszego państwa, udowadnia, że jesteście tacy sami i że wy również czerpiecie przyjemność ze smarowania kogoś ekskrementami. To po prostu obłęd. Z tego kręgu szaleństwa i zacietrzewienia, licząc skrupulatnie wszelkie przewiny, nie wyjdziemy.

Kiedy w Internecie szaleją partyjni kibole, zupełnie mnie to nie dziwi. Ale kiedy najlepsza polska blogerka pisze, że "ode mnie Komorowski będzie miał taki szacunek, jakiego mnie sam nauczył", robi się smutno. Bo możecie sobie dodawać otuchy, że jesteście w towarzystwie najlepszych polskich aktorów i reżyserów, dziennikarzy, pisarzy i sportowców. To prawda. Jesteście razem z Wajdą, Kutzem, Korą i Rylskim.

Reklama
Reklama

A jak pies sąsiadów narobi nam na wycieraczkę, sami pójdziemy rozprawić się z wycieraczką sąsiada. I jeszcze weźmiemy ze sobą ze dwa psy. I suczkę. A co tam! Niech cham wie, że kulturalnych ludzi zaczepiać nie wolno. Bo my jesteśmy kulturalni. My dbamy o standardy i elementarny szacunek dla głowy państwa. Ale to przecież oni zaczęli, oni byli sto razy gorsi. A co, nie byli?!

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/mazurek/2010/07/08/zatopic-buraka/]skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

Reklama
Komentarze
Estera Flieger: Jak polubić 11 listopada. Wylogować się do świętowania
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Zbigniew Ziobro bez odznaki szeryfa nie okazał się kowbojem
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Działka pod CPK odkupiona przez państwo. Teraz tylko PiS ma problem z tą aferą
Komentarze
Zuzanna Dąbrowska: Donald Tusk je przystawki, żurek i czeka na drugie danie
Materiał Promocyjny
ORLEN napędza transformację w Europie Centralnej
Komentarze
Sposób na Donalda Trumpa. Lewicowa rewolucja w Nowym Jorku
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama