Tłumaczono też, że Niemcy usiłują winą obarczyć żołnierzy Armii Czerwonej i funkcjonariuszy NKWD, a na ujawnieniu prawdy najbardziej zależało Józefowi Stalinowi.

Dziś nawet dziecko w szkole podstawowej wie, że to wierutna bzdura. Było dokładnie odwrotnie. Mordów w Katyniu, Kozielsku i Ostaszkowie dokonano z rozkazów Stalina. Ta wersja wydarzeń, którą potwierdziły badania historyków, nie przemawia jednak do aktywistów działającej w naszym kraju Komunistycznej Partii Polski. Otwarcie prezentuje ona tzw. raport Burdenki o Katyniu, który wybiela Rosjan i obciąża Niemców. ?A jakby tego było mało, to pakt Ribbentrop-Mołotow wcale nie był „czwartym rozbiorem Polski", tylko autentyczną umową o nieagresji. Z kolei według młodzieżówki KPP – Komunistycznej Młodzieży Polski – Stalin jest „najgenialniejszym z polityków, działaczy państwowych i dowódców wojskowych XX wieku", a Wielki Głód na Ukrainie ?to „mit". Wystarczy.

W działalności KPP prokuratura z Sosnowca nie dopatruje się niczego złego, bo przecież polskie prawo zakazuje jedynie propagowania totalitarnego ustroju państwa. A zdaniem śledczych „głoszona przez KPP ideologia ustroju komunistycznego nie odnosi się do totalitarnych metod i praktyk". Sięgnijmy jednak do słownika PWN. Pod hasłem „totalitaryzm" czytamy tam m.in., że jest to „system rządów (oraz wspierająca go ideologia) charakterystyczny dla XX-wiecznych państw". A przecież wiemy, że w XX wieku totalitaryzm nie ograniczał się jedynie do hitlerowskich Niemiec, ale także do krajów komunistycznych i jego satelickich odpowiedników.

Nie mam nic przeciwko komunistycznym działaczom. Niech sobie głoszą swoje idee socjalistycznego państwa. Ale negowanie historii i wychwalanie jednego z największych zbrodniarzy XX wieku, który odpowiada za śmierć milionów Polaków, w moim przekonaniu, jest niewłaściwe. I jest wystarczającą przesłanką do tego, by dokonać delegalizacji partii. Bo skoro prokuratorzy ochoczo ścigają kibiców, którzy na stadionach wznoszą nazistowskie hasła, to tak samo powinni postępować wobec innych. Podobno każdy jest wobec prawa równy.