Afera maturalna - komentarz Tomasza Krzyżaka

W połowie marca przed krakowskim sądem ruszy proces cywilny przeciwko okręgowej komisji egzaminacyjnej. Kinga Jasiewicz z Zakopanego, która zdawała maturę rozszerzoną z biologii, twierdzi, że przy ocenie egzaminu zaniżono jej punktację z trzech zadań. Do przyjęcia na kierunek lekarsko-dentystyczny Uniwersytetu Jagiellońskiego zabrakło jej jednego punktu.

Aktualizacja: 03.03.2015 21:29 Publikacja: 03.03.2015 21:08

Tomasz Krzyżak

Tomasz Krzyżak

Foto: Fotorzepa

Błędna ocena matury spowodowała, zdaniem Jasiewicz, naruszenie jej dóbr osobistych – twórczości naukowej i prawa do kształcenia. W pozwie maturzystka analizuje swoje odpowiedzi i wskazuje, że nie powinna ponosić odpowiedzialności za rozbieżności między podręcznikiem, z którego przygotowywała się do matury, a opinią egzaminatora. Według niej oceniający pracę nauczyciel popełnił błąd, przez co doszło do wypaczenia całego wyniku egzaminu. Dlaczego poszła do sądu? Bo system nie przewiduje trybu odwoławczego od wyników matur. Dziewczyna domaga się więc ustalenia nowego wyniku egzaminu i powtórnego wydania świadectwa maturalnego.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Komentarze
Marek Kozubal: Czy dzieci zabite w Puźnikach kolaborowały z NKWD?
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Zbrodnia na UW to bestialstwo, przy którym brakuje słów
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Po oświadczeniu Karola Nawrockiego pozostaje zadać jedno pytanie
Komentarze
Estera Flieger: Karol Nawrocki jest decyzją Jarosława Kaczyńskiego. Kryzys uderza w przywództwo w partii
Komentarze
Jan Zielonka: Wirus megalomanii
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku