Michał Szułdrzyński: Kto zyska, a kto straci na ułaskawieniu Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego przez Andrzeja Dudę

Ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika podgrzewa polityczne emocje. I będą one wrzeć do wyborów prezydenckich, ponieważ to właśnie emocje zdecydują o przyszłym kształcie sceny politycznej w Polsce. W to grają i Donald Tusk, i Jarosław Kaczyński.

Aktualizacja: 24.01.2024 19:29 Publikacja: 24.01.2024 17:16

Prezydent Andrzej Duda, były szef MSWiA Mariusz Kamiński i jego zastępca Maciej Wąsik podczas spotka

Prezydent Andrzej Duda, były szef MSWiA Mariusz Kamiński i jego zastępca Maciej Wąsik podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim

Foto: PAP/Marek Borawski/KPRP

Zarówno Donald Tusk, jak i politycy PiS są zgodni. Wyjście Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika z zakładu karnego po ułaskawieniu przez Andrzeja Dudę to nie koniec, ale dopiero początek tej historii.

Na co liczy Donald Tusk w sprawie Wąsika i Kamińskiego?

Lider PO liczy na to, że prześwietlona zostanie odpowiedzialność obu polityków PiS za inwigilację przeciwników politycznych, przede wszystkim za używanie Pegasusa. Wypowiedź Tuska dość dobrze przy tym koreluje z sondażami, które wskazują jasno: większość Polaków uważa, że obaj politycy PiS powinni siedzieć w więzieniu.

Decyzja Dudy jest więc korzystna dla koalicji rządzącej. Sprawia, że temat jest wciąż żywy, daje argumenty do krytyki prezydenta, który stanowi dla rządzących problem, posiadając prawo weta, a w dodatku potęguje niechęć sympatyków nowej koalicji do działań Andrzeja Dudy i partii Jarosława Kaczyńskiego.

Dlaczego Andrzej Duda traci na ułaskawieniu Wąsika i Kamińskiego? 

Decyzja prezydenta o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika jest bez wątpienia korzystna dla samych zainteresowanych, bo mogli opuścić więzienie i zakończyć dwutygodniowy pobyt w zakładzie karnym. Jednak dla samego prezydenta ta decyzja wcale korzystna nie jest.

Powstaje wrażenie, że Andrzej Duda się pogubił. Najpierw się upierał, że nie ułaskawi ich po raz drugi, bo jego decyzja z 2015 roku pozostaje w mocy. Zasłanianie się względami humanitarnymi nie zmienia faktu, że podpisując postanowienie o ułaskawieniu i zatarciu kary, Duda został zmuszony do uznania, że Wąsik z Kamińskim zostali skutecznie skazani (a więc utracili mandaty poselskie) i ukarani.

Czytaj więcej

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zaproszeni do Pałacu Prezydenckiego

Choć prezydent w sprawie Wąsika i Kamińskiego okazał się lojalnym kolegą partyjnym druhów z PiS, coraz wyraźniejszy jest rozdźwięk między nim a Jarosławem Kaczyńskim. W środę prezydencki minister Marcin Mastalerek szydził z prezesa PiS, mówiąc, że gdyby Andrzej Duda słuchał prezesa, byli ministrowie wciąż siedzieliby za kratami. Tyle tylko, że płynące z Pałacu Prezydenckiego sprzeczne sygnały (co innego mówił prezydent w rozmowie z „Super Expressem” w sprawie ułaskawienia, a co innego sam Mastalerek) obniżają powagę tego aktora.

Czy ułaskawienie jest korzystne, czy problematyczne dla PiS

No i wreszcie cała ta sytuacja jest kłopotliwa dla PiS. Pozornie opozycja ucieszyła się z ich wyjścia zza krat. Ale z całkowicie cynicznego punktu widzenia Kamiński i Wąsik w więzieniu są znacznie cenniejsi niż na wolności. Opowieść o „więźniach politycznych”, obrazki z manifestacji pod więzieniami, powiewające flagi na tle zakładów karnych – to wszystko sztafaż, który mobilizował elektorat. Wąsik i Kamiński poza celą są Kaczyńskiemu mniej przydatni. Dlatego teraz PiS pozostanie bój o ich mandaty poselskie, awantury, czy mają prawo wejść na salę posiedzeń Sejmu itp. Ale to znacznie mniej kaloryczne politycznie obrazy niż legenda „więźniów politycznych”.

I właśnie dlatego to dopiero początek, a nie koniec tej sprawy. Bo przez najbliższe miesiące będzie ona narzędziem podgrzewania politycznych emocji zarówno dla PO, jak i dla PiS. Potrzebne one będą podczas wyborów samorządowych i europejskich. Ale największą stawką będą wybory prezydenckie. Dlatego należy się spodziewać, że przez najbliższe półtora roku konflikt polityczny będzie raczej narastał, zamiast się wypalać. Bo to dopiero wybory prezydenckie zdecydują o tym, czy obóz PiS zostanie całkowicie pozbawiony wpływu na rzeczywistość, i czy Donald Tusk zyska pole manewru do dowolnego zmieniania tej rzeczywistości bez hamulca, jakim jest kohabitacja.

Zarówno Donald Tusk, jak i politycy PiS są zgodni. Wyjście Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika z zakładu karnego po ułaskawieniu przez Andrzeja Dudę to nie koniec, ale dopiero początek tej historii.

Na co liczy Donald Tusk w sprawie Wąsika i Kamińskiego?

Pozostało 92% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Jan Skoumal: Pocztówka z Głubczyc do szefowej niemieckich nacjonalistów
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Amerykański majstersztyk Beniamina Netanjahu. Przemowa w Kongresie Amerykanom się spodobała
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Roman Giertych ratuje koalicję. Znowu
Komentarze
Bartłomiej Sawicki: Nowe opłaty od emisji uderzą Polaków po kieszeni, bo rząd nie uczy się na błędach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Krzykiem i przekleństwami prawa aborcyjnego się nie zmieni