Reklama

Michał Płociński: Elon Musk i niespodziewana zamiana ról

Kto kogo wykorzystuje: internetowi giganci pracę dziennikarzy czy dziennikarze wpisy miliardera?

Publikacja: 06.05.2022 14:29

Michał Płociński: Elon Musk i niespodziewana zamiana ról

Foto: AFP

Ciekawie wygląda lista inwestorów, którzy wesprą Elona Muska w zakupie Twittera. „The Wall Street Journal” podał, że w grupie 19 podmiotów są m.in. książę Al-Walid ibn Talal z saudyjskiej rodziny królewskiej, a także giełda kryptowalut Binance.com kontrolowana przez miliardera Changpenga Zhao. Od razu pojawiły się więc żarty z tego, z jak ciekawymi postaciami Musk zamierza bronić – jak zapowiada – wolności słowa w internecie…

I oczywiście można by teraz próbować wyciągać kolejnym inwestorom Muska trupy z szafy, ale tak po prawdzie, to nie za bardzo w ogóle widzę sens w poważnym traktowaniu jego zapowiedzi o bronieniu wolności słowa – dużo bardziej mnie ciekawi, jakie naprawdę ma plany wobec Twittera, jak zamierza go zmienić, gdy w końcu przejdzie do konkretów i skończy już z tymi typowymi dla cyfrowych miliarderów bajkami. Bo może i Musk wśród złotych dzieci tzw. bigtechu nieco wyróżnia się prawicowymi poglądami, ale przecież tak samo jak cała reszta, z Billem Gatesem i Markiem Zuckerbergiem na czele, chce przede wszystkim zmieniać świat na lepsze. I jak reszta – wyłącznie w publicznych wypowiedziach, a potem „business is business”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Szczyt Wołodymyr Zełenski-Władimir Putin w Budapeszcie? Trzeba to zablokować
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Gdy dzieje się historia, rząd i prezydent spierają się o to, kto ma krótsze spodenki
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Karol Nawrocki pojedzie do Waszyngtonu jako petent, a nie podmiotowy lider
Komentarze
Estera Flieger: Konflikt Nawrockiego z Tuskiem to ściema. Żaden nie chciał lecieć do USA
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Solidarność jest dłużniczką powstania warszawskiego
Reklama
Reklama