Jerzy Haszczyński: Schulz a sprawa polska

Martin Schulz nie będzie ministrem spraw zagranicznych Niemiec. Przeważa opinia, że to dobrze dla Polski. Ale tak być nie musi.

Aktualizacja: 09.02.2018 17:16 Publikacja: 09.02.2018 17:10

Jerzy Haszczyński: Schulz a sprawa polska

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Jest kilka argumentów za tym, że to korzystna dla nas decyzja. Przede wszystkim dlatego, że dzięki temu są większe szanse, iż wielka koalicja, GroKo, o której powołaniu dogadali się liderzy CDU, CSU i SPD ledwie dwa dni temu, stanie się faktem (i należy docenić, że Schulz zrezygnował z własnej kariery po to, by powstał rząd). Przewodniczący SPD Schulz podzielił bowiem własną partię i z jego powodu doły partyjne mogły się opowiedzieć przeciwko GroKo, o czym dowiedzielibyśmy się w niedzielny poranek 4 marca.

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Komentarze
Trump czy Zełenski: Tusk wybrał
Komentarze
Zełenski wraca z honorem, Trump pomógł Putinowi
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Wołodymyr Zełenski u Donalda Trumpa, czyli wielki tryumf Władimira Putina
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Ameryka Trumpa krzyczącego na Zełenskiego może być silna. Ale jest też mała
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: W PiS nikt nie będzie umierał za Morawieckiego i Mateckiego
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”