Reklama

Czekając na obozy internetowania

Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać chwili, w której prezydent Komorowski ogłosi w odpowiedzi na demonstracje warchołów internetowych stan wyjątkowy, znany z polskiej tradycji jako wojenny.

Publikacja: 24.01.2012 13:12

Pomyślcie, szanowni państwo!:

- powstaną obozy internetowania

- przy koksownikach zamiast bezdomnych grzać się będą funkcjonariusze ZAIKS-u i BSA

- ABW będzie niszczyć przechwycone egzemplarze bloguły (czyli niezależnych blogów, które są uznawane za bibułę)

- podczas przeszukań w domach podejrzanych agenci CBA sprawnymi ruchami dłoni zrzucać będą na podłogę strony internetowe, szukając tych nieprawomyślnych

Reklama
Reklama

- przesyłanie informacji z miasta do miasta bez zezwolenia władz będzie zakazane

- obudowy serwerów powyginają się od pałowania

- w telewizji nie będzie teleranka

- na ulice ruszą patrole platformersko-chłopskie tropiąc spekulantów empetrójkami i empegami

- OBWE i Amnesty International wydadzą stanowczy komunikat przeciwko męczeniu Chomika

- ciocia z Niemiec znów przyśle mi paczkę z szynką, gumami rozpuszczalnymi Maomam i paroma dojczmarkami (dla niepoznaki przebranymi za tzw.twarde euro).

Reklama
Reklama

Panie prezydencie! Na co czekać - ad ACTA! (to znaczy chciałem powiedzieć - do dzieła!). Czas najwyższy powiedzieć jasno: "jeśli ktoś podniesie na władzę swój dostęp internetowy, to władza mu ten dostęp odetnie!".

Komentarze
Jędrzej Bielecki: Trump - król już jest nagi
Komentarze
Bogusław Chrabota: Prezydencie Nawrocki, czas na Radę Bezpieczeństwa Narodowego
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Rządzenie zabójcze dla koalicjantów KO. Wybory będą wcześniej?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Szczyt Wołodymyr Zełenski-Władimir Putin w Budapeszcie? Trzeba to zablokować
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Gdy dzieje się historia, rząd i prezydent spierają się o to, kto ma krótsze spodenki
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama