Lighthizer powiedział, że pracuje nad rozwiązaniem 16-letniego sporu handlowego Waszyngtonu z Brukselą o subwencje dla producentów samolotów, Airbusa i Boeinga, ale jest mocno zawiedziony, że obecne przepisy WTO nie zapobiegają takim subwencjom w przyszłości ze strony Unii Europejskiej czy Chin. — Jeśli to zadziała, to mogą jutro zacząć nowe subwencjonowanie i przeciągać spór przez 5-6 lat, a w ramach WTO nie ma nic, co można by z tym zrobić — powiedział w jednym z rzadka udzielanych wywiadów.

Poinformował, że złożył kilka propozycji rozwiązania sprawy z Unią przez zakończeniem kadencji administracji Trumpa 20 stycznia. — W każdej złożonej propozycji mówiłem, że powinniśmy mieć klauzulę, iż niezależnie od naszych uzgodnień, jeśli Chiny zaczną stosować masowe subwencje w tym sektorze i będą nam szkodzić, to musimy być w stanie współpracować nad rozwiązaniem tego problemu — powiedział.

WTO orzekała przeciwko korzystaniu za każdym razem z rządowych pożyczek na opracowywanie nowych samolotów, ale nie zakazała przyszłych subwencji. Negocjatorzy obu stron prowadzą rozmowy o zakończeniu sporu o pomoc Airbusowi. Ambasador USA w Niemczech, Emily Haber wezwała do pilnych działań dla zakończenia tego sporu, rozwiązanie jest pilne ze względu na szkodliwy wpływ pandemii na producentów samolotów w Unii i w USA i z powodu prac Chin nad nowymi modelami.

Według europejskich dyplomatów, trwa nadal konflikt, ale strony mogą dojść do porozumienia z Lighthizerem albo z jego następcą.