Reklama
Rozwiń
Reklama

Nike wygrało z „butami Szatana". Kontrowersyjne obuwie zniknie

MSCHF i Nike porozumiały się w sprawie szatańskich butów sygnowanych przez rapera Lil Nas X. Mają zostać wycofane.

Aktualizacja: 09.04.2021 13:47 Publikacja: 09.04.2021 13:35

Nike wygrało z „butami Szatana". Kontrowersyjne obuwie zniknie

Foto: AFP

Firmy Nike i MSCHF doszły do porozumienia w sprawie „butów Szatana". Koncern pozwał firmę, która przerobiła Nike Air Max 97 na obuwie z satanistycznymi symbolami i nawiązaniem do Nowego Testamentu, ale nim doszło do procesu Nike i MSCHF doszły do porozumienia. Firma z Brooklynu, znana z różnego rodzaju prowokacji artystycznych, zgodziła się na dobrowolne wycofanie obuwia.

Przerobionych butów Nike powstało 666 par. Ich podeszwy mają zawierać kroplę ludzkiej krwi, a na obuwiu nadrukowano także napis Luke 10:18 (nawiązując do Łk, 10,18, wersetu z Nowego Testamentu opisującego upadek Szatana). Buty sprzedawane były po 1018 dolarów za parę. Problemem dla koncernu Nike było, przede wszystkim, wykorzystanie logo firmy.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Handel
Skandal wokół Shein. Francuski rząd zapowiada działania regulacyjne
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Handel
Kazachstan staje do wyścigu o metale ziem rzadkich. Złoże jak połowa zasobów Chin
Handel
Spór UE i USA o oliwki. WTO potrzebowała sześciu lat na decyzję
Handel
Pierwsza taka promocja na Orlenie. Od kiedy i o ile będzie taniej?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Handel
Smyk Holding odwołał publiczną ofertę akcji. Nie wyklucza kolejnego podejścia
Reklama
Reklama