Ceny wciąż rosną. Na czym najmocniej oszczędzają Polacy

Rosnące ceny powodują odpływ klientów z najmniejszych, droższych placówek. Do tego konsumenci ograniczają zakupy, tylko w maju liczba transakcji spadła 6 proc. rdr. Najmocniej tracą alkohole, cukier czy mleko.

Publikacja: 23.06.2023 16:05

Rosnące ceny powodują odpływ klientów z droższych placówek

Rosnące ceny powodują odpływ klientów z droższych placówek

Foto: Adobe Stock

Jak wynika z danych Polskiej Izby Handlu i CMR Panel, w maju 2023 r. wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych, czyli liczących do 300 mkw. powierzchni, była o 6,5 proc. wyższa. Ale jest to tylko efekt rosnących cen, bo ilościowo rynek się coraz wyraźniej kurczy.

Czytaj więcej

Efekt drożyzny: Polacy częściej chodzą na zakupy

Analitycy tłumaczą też gorsze wyniki tym, że maj zaczął się w środku długiego weekendu, tuż po niedzieli handlowej – to właśnie w pierwszym, dość chłodnym tygodniu maja, w którym występowały dodatkowo dwa dni świąteczne zarówno liczba klientów, jak i obroty sklepów były najniższe. - W maju klienci sklepów małoformatowych kupowali średnio 3,6 opakowań produktów, przy czym ponad połowa transakcji obejmowała 1-2 towary, a tylko w co dwudziestym koszyku pojawiało 10 lub więcej produktów - podaje CMR. Odsetek klientów robiących duże zakupy w tym formacie sklepów spada z roku na rok. Najwyższy był na początku pandemii – jeszcze w maju 2020 r. powyżej 10 produktów kupował co 12. klient.

Mimo spadającej liczby opakowań w koszyku systematycznie rośnie średnia wartość transakcji. - Średnia wartość jednorazowych zakupów w maju 2023 r. wynosiła 21,48 zł, czyli aż o 13 proc. więcej niż przed rokiem. W maju już niemal 9 proc. transakcji dokonywanych w sklepach małoformatowych miała wartość powyżej 50 zł – to znacznie więcej niż było w poprzednich latach (więcej nawet w porównaniu z majem 2020 r., kiedy kończył się lockdown) - podaje firma.

Czytaj więcej

Sprzedaż towarów wciąż nurkuje. Tąpnięcie największe od pandemicznego 2020 r.

Wyższa wartość koszyków to efekt rosnących cen – niemalże wszystkie kategorie produktowe mocno podrożały w ujęciu rok do roku. Widać jednak, że wzrosty z miesiąca na miesiąc nie są już tak duże jak w 2022 r., a w przypadku masła, oleju czy mleka średnie ceny są nawet niższe niż w kwietniu. W ujęciu rok do roku różnice zarówno w cenach, jak i w liczbie sprzedanych opakowań są wciąż duże. Sprzedaż cukru, za który trzeba płacić o 50 proc. więcej niż rok temu, spadła o 20 proc., sprzedaż mleka obniżyła się w tym czasie o 14 proc., a oleju – o 10 proc. Wyjątkiem jest masło, które w maju kosztowało o ponad 20 proc. mniej niż rok wcześniej (choć wciąż o 10 proc. więcej niż w maju 2021 r.) i odnotowało niewielki wzrost sprzedaży w przeliczeniu na kilogramy.

Stabilizują się również ceny wódek – produkty te nie drożeją już mocno z miesiąca na miesiąc, jednak w porównaniu z majem 2022 r. różnice są znaczące. Podwyżka akcyzy przełożyła się na wzrost cen wszystkich wariantów i pojemności, jednak procentowo (i najbardziej odczuwalnie dla odbiorców) podrożały wódki czyste z segmentu ekonomicznego. W maju 2023 r. za półlitrową butelkę takiej wódki klienci sklepów małoformatowych płacili o 15 proc. więcej niż rok wcześniej. Najmniej podrożały natomiast warianty smakowe (o około 6 proc.) o obniżonej zawartości alkoholu. W efekcie łączna sprzedaż wódek czystych w przeliczeniu na litry spadła rdr o 14 proc. (w czym największy udział miały najtańsze trunki), natomiast smakowych tylko o 6 proc.

Chłodna pierwsza połowa maja przełożyła się na spadek sprzedaży kategorii wrażliwych na pogodę – klienci kupili o 11 proc. mniej litrów piwa niż przed rokiem oraz o 11 proc. mniej opakowań lodów. Gorzej niż w maju 2022 r. sprzedawały się również wody i napoje gazowane.

Sprzedaż w sklepach małoformatowych najwyższa jest latem, ale klientów zaczyna przybywać wraz z nadejściem cieplejszych dni - tak też było w tym roku. W maju 2023 r. w porównaniu z kwietniem liczba transakcji zwiększyła się o 13 proc., łączna wartość sprzedaży zwiększyła się w tym czasie o niemal 7 proc.

Jak wynika z danych Polskiej Izby Handlu i CMR Panel, w maju 2023 r. wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych, czyli liczących do 300 mkw. powierzchni, była o 6,5 proc. wyższa. Ale jest to tylko efekt rosnących cen, bo ilościowo rynek się coraz wyraźniej kurczy.

Analitycy tłumaczą też gorsze wyniki tym, że maj zaczął się w środku długiego weekendu, tuż po niedzieli handlowej – to właśnie w pierwszym, dość chłodnym tygodniu maja, w którym występowały dodatkowo dwa dni świąteczne zarówno liczba klientów, jak i obroty sklepów były najniższe. - W maju klienci sklepów małoformatowych kupowali średnio 3,6 opakowań produktów, przy czym ponad połowa transakcji obejmowała 1-2 towary, a tylko w co dwudziestym koszyku pojawiało 10 lub więcej produktów - podaje CMR. Odsetek klientów robiących duże zakupy w tym formacie sklepów spada z roku na rok. Najwyższy był na początku pandemii – jeszcze w maju 2020 r. powyżej 10 produktów kupował co 12. klient.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Biedronka trzęsie giełdą. Na akcjach Dino leje się krew
Handel
Zaskakujące wyniki Biedronki. Kurs Dino się załamał
Handel
Minister finansów chce walczyć z "małpkami. Zapowiada wspópracę z ministrą zdrowia
Handel
Udział Polski w Expo 2025 w Osace to szansa dla rodzimych firm
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Handel
Zaskakujące poparcie młodych dla zakazu handlu alkoholem