Szturm Polaków na produkty używane. Nie stać ich na nowe

Platformy, takie jak Allegro, OLX czy Vinted, odnotowały w I kwartale dwucyfrowy wzrost liczby ofert i dokonanych zakupów. Polacy ruszyli po rzeczy z drugiej ręki, bo coraz częściej nie stać ich na nowe.

Publikacja: 18.05.2023 03:00

Szturm Polaków na produkty używane. Nie stać ich na nowe

Foto: Adobe Stock

Według GUS sprzedaż internetowa w ostatnich miesiącach spada, jednak zdecydowanie nie dotyczy to platform z towarami używanymi. Jak podaje „Rzeczpospolitej” serwis OLX, w pierwszym kwartale liczba ogłoszeń ze statusem „używane” wzrosła w ujęciu rocznym o 12 proc. Kilkunastoprocentowy wzrost widoczny był również w każdym z trzech miesięcy pierwszego kwartału bieżącego roku.

Trend widać w kolejnych miesiącach. W kwietniu 2023 r. największy wzrost dodawanych ogłoszeń widoczny był w kategorii dóbr użytkowych. Łącznie sprzedający wystawiali na sprzedaż o 14 proc. więcej produktów w ujęciu rocznym oraz o 12 proc. więcej w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Firmy widzą zwyżki

– Wzrost liczby osób umieszczających ogłoszenia to wyraźny sygnał, że spora grupa Polaków traktuje sprzedaż używanych przedmiotów jako sposób na dodatkowy zarobek. Przemawia za tym też fakt, że rośnie również udział ogłoszeń bezpłatnych – mówi Konrad Grygo, analityk biznesowy OLX. – Liczba osób obserwujących ogłoszenia „z drugiej ręki” w większości kategorii rośnie. Nie chcemy rezygnować z zakupów, ale w obliczu trudnej sytuacji ekonomicznej z większą uważnością analizujemy zakupy przedmiotów, które nie są artykułami pierwszej potrzeby – dodaje Konrad Grygo.

Czytaj więcej

Chciała sprzedać ubrania na Vinted. Prawie straciła wszystkie pieniądze

Ten trend potwierdza platforma handlowa Allegro Lokalnie, gdzie według danych z ostatnich czterech tygodni liczba odwiedzin wzrosła o 23,2 proc., licząc rok do roku. – W ostatnim miesiącu wzrosło zainteresowanie rzeczami z drugiej ręki w kategoriach, które charakteryzują się sezonowością, jak sport i turystyka, ogród, a także moda – mówi Marcin Gruszka, rzecznik Allegro. – Bez zmian pozostają trzy kategorie, które cieszą się największym zainteresowaniem osób kupujących przedmioty używane, czyli elektronika, książki oraz kolekcje i sztuka, w której zawierają się nie tylko antykwariat i numizmatyka, ale także porcelana i przedmioty wykonane ręcznie – dodaje Marcin Gruszka.

Moda tradycyjnie jest kategorią, która przyciąga uwagę kupujących, dlatego opierająca się na odsprzedaży takich produktów platforma Vinted również zwiększa skalę działalności.

– 16 maja ruszyliśmy w Rumunii. Od samego początku Vinted.ro będzie połączone z polską platformą, czyli społecznością liczącą ponad 8 mln zarejestrowanych użytkowników – mówi Magdalena Szlaz, rzecznik firmy. – Łącząc Polskę już z kolejnym rynkiem po Słowacji, Czechach, Litwie, Węgrzech i Szwecji, umożliwiamy naszym członkom poszerzenie możliwości sprzedaży i zakupów – dodaje Magdalena Szlaz.

Moda i oszczędzanie

Zdaniem ekspertów handel towarami używanymi będzie się rozwijał, ale przyczyny tego zjawiska są różne i nie mają tylko podłoża ekonomicznego, choć ono również wpływa na decyzje konsumentów. – Trudna sytuacja ekonomiczna z pewnością w wielu przypadkach doprowadziła także do bardziej racjonalnego podejścia do zakupów. Konsumenci planują bardziej odpowiedzialnie zakupy, uczą się np. nie marnować jedzenia, co było zjawiskiem powszechnym we wcześniejszych latach – mówi Mariusz Woźniakowski, Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

– Dlatego wzrasta zainteresowanie towarami używanymi, choć chęć oszczędzania może być tylko jedną z przyczyn wzrostu zainteresowania takimi produktami. Inną może być chęć wyróżnienia się poprzez wyszukiwanie unikalnych towarów, których nie da się kupić jako nowych – dodaje Woźniakowski. Dla części konsumentów może to być wypadkowa tych dwóch czynników, w połączeniu z chęcią przyjęcia postawy bardziej odpowiedzialnej konsumpcji.

Z badań wynika, że niemal 70 proc. Polaków kupuje w sklepach z odzieżą używaną, z czego aż 83 proc. to osoby poniżej 25. roku życia. W najbliższych kilku latach rynek second-handów będzie rósł 11 razy szybciej niż sprzedaż detaliczna nowej odzieży. Jak wynika z europejskiego badania Opinium dla operatora płatniczego Visa, 61 proc. Polaków mówi o oszczędzaniu dzięki kupnie produktów z drugiej ręki. Osoby robiące takie zakupy oceniają, że pozwala im to zaoszczędzić średnio 200 zł miesięcznie, a 22 proc. twierdzi, że to 280 zł, a nawet więcej. Ci, którzy poza kupowaniem sami też sprzedają niepotrzebne im rzeczy, szacują, że zyskują na tym średnio 140 zł miesięcznie. Kwota wzrasta w grupie wiekowej 18–34 lata do 185 zł.

Z kolei według Barometru Providenta 68,6 proc. oddało lub sprzedało w 2022 r. rzeczy, z których już nie korzystało, co oznacza wzrost o 9,1 pkt proc., licząc rok do roku. 18 proc. regularnie pozbywa się niepotrzebnych przedmiotów.

Internet wypiera second-handy

Rynek odsprzedaży produktów używanych, czyli re-commerce, będzie się nadal dynamicznie rozwijał. Jak podaje Kantar, dla 69 proc. konsumentów, którzy kupują używane produkty, to sposób na oszczędzanie, a dla 37 proc. szansa na to, żeby więcej pieniędzy przeznaczyć na konsumpcję . Zatem przypuszczać można, że kupujący będą intensywniej rozglądać się na rynku za okazjami, poszukując tańszych, niekiedy używanych produktów dobrej jakości. To zaś przyczyni się do wzrostu liczby ogłoszeń tego typu.

Widać boom online. Stacjonarnych second-handów ubywa, jest ich już poniżej 14 tys. - wynika z danych wywiadowni Dun&Bradstreet. W 2022 r. działalność zawiesiło 463 sklepów, czyli 46 proc. więcej niż w roku 2021. ∑

Paweł de Pourbaix, Akademia Leona Koźmińskiego

Popularność towarów z drugiej ręki znacząco wzrasta. Stoi za tym kilka powodów – od chęci znalezienia modowych „perełek”, poprzez chęć kupienia np. odzieży w atrakcyjnej cenie, troskę o planetę i o środowisko, aż po trudniejszą sytuację ekonomiczną, wynikającą m.in. z inflacji i rosnących cen. Wśród konsumentów, szczególnie młodszych, rośnie świadomość, że używane niekoniecznie musi być gorsze. Co prawda od kilkunastu lat liczba sklepów z towarami używanymi maleje, ale popularność takich zakupów rośnie. 

Handel
Ruszyły protesty przed sklepami Lidla w całej Polsce. Spór o inwestycję na Warmii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel
Wielkie plany LPP. Firma zainwestuje w 2025 r. 3,5 mld zł
Handel
Co po elektrykach i koniakach
Handel
Cena wigilijnych pierogów i barszczu rośnie najmocniej od kilku lat
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Handel
Znowu szykują się drogie święta. Co zdrożało najmocniej?