Wśród strategicznych celów na najbliższe lata niemal każda z polskich firm kosmetycznych ma wzrost eksportu. Lata inwestycji w rozbudowę zakładów i unowocześnienie produkcji sprawiły, że krajowi producenci kosmetyków bez kompleksów mogą rywalizować innowacyjnością i jakością produktów (oraz opakowań) z czołowymi międzynarodowymi graczami, wygrywając w dodatku konkurencyjną ceną.
Inwestycje w poprawę jakości, efektywności produkcji oraz w rozwój innowacyjnych preparatów wymusza na producentach silna konkurencja na polskim rynku. Za to jego wartość szybko rośnie, w czym pomaga rosnąca zamożność Polaków oraz widoczny także u nas światowy trend dbałości o zadbany, młody wygląd.
Atut innowacyjności
Dodatkową szansą krajowych producentów i rodzimych marek jest narastający patriotyzm konsumencki Polaków. W tegorocznym raporcie firmy Open Research już 42 proc. konsumentów (przed rokiem 39 proc.) twierdzi, że polskość kosmetyku jest dla nich atutem głównie ze względu na jakość (46 proc.) produktów.
Walcząc o rynek, firmy coraz częściej sięgają po atut innowacyjności. Inglot zdobywa klientki nowatorskimi lakierami do paznokci z serii O2M, które przepuszczają wodę i tlen. Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris jako pierwsze w świecie wprowadziło do kosmetyków kwas foliowy, witaminę K i było pionierem zastosowania opóźniających proces starzenia telomerów. Firma Oceanic, która ma jedno z najnowocześniejszych laboratoriów w Europie Środkowo-Wschodniej, jako jedna z pierwszych w świecie wyprodukowała np. ekologiczne kosmetyki dla alergików AA Eco.