Aktualizacja: 27.12.2018 06:14 Publikacja: 26.12.2018 20:00
Foto: AFP
Chwilo, trwaj – życzył polskiej gospodarce ponad roku temu prezes NBP Adam Glapiński. Życzenie się spełniło. Sytuacja, którą Glapiński w kolejnych miesiącach określał m.in. mianem cudu gospodarczego, utrzymuje się do dziś. Problem w tym, że po cudzie może być tylko gorzej.
– Szanse na to, że w 2019 r. utrzyma się tak wysokie tempo wzrostu gospodarczego, jak w 2018 r., są znikome. Prognozy spowolnienia nie opierają się na jakichś arbitralnych założeniach. Jego symptomy już widać. Nie bardzo zaś widoczne są czynniki, które mają napędzać gospodarkę – tłumaczy Marcin Mrowiec, główny ekonomista Banku Pekao.
„Gdyby Karol Nawrocki wygrał drugą turę wyborów prezydenckich, ucierpiałaby zarówno Polska, jak i Europa. Europa...
Ustawa przedłużająca obowiązywanie cięć podatków może stać się kolejnym impulsem do wyprzedaży amerykańskich obl...
- Ten projekt ma duży potencjał, by się zakończyć sukcesem – mówi Maciej Berek, przewodniczący komitetu stałego...
Nastroje konsumenckie w całej Europie są na niskim poziomie, co przekłada się na ograniczane wydatki i oszczędza...
Polska giełda okazała się w tym roku jedną z najlepiej radzących sobie na świecie, czemu sprzyjało stosunkowo ni...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas